Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus

Podsumowanie czyli latarnia morska dla inwestora

Udostępnij

Na koniec cyklu poświęconego sytuacji na rynkach w 2016 roku, główny strateg Skarbiec TFI przygotował wyjątkowy rarytas. Oto fundusze z oferty tego towarzystwa, najlepiej pasujące do obecnych prognoz, które warto brać pod uwagę planując swoje inwestycje w tym roku.

Ogólny obraz rynków w 2016 roku, jaki został zarysowany w serii artykułów, niewiele odbiega od tego, co zaczęło już być widoczne w roku ubiegłym. Najbardziej atrakcyjne będą wciąż rynki rozwinięte, pozytywnie wyróżniające się na tle zamieszania i niewiadomych na rynkach wschodzących. Z uwagi na oczekiwaną dynamikę zysków spółek największy potencjał upatrujemy w rynkach Europy Zachodniej. Także rynek Japoński może dostarczyć podobnych stóp zwrotu, tu jednak istnieje ryzyko, czy inwestorzy uznają działania japońskich władz za adekwatne i wystarczające. Reakcja na grudniową decyzję EBC pokazuje, jak bardzo chimerycznie potrafią zachowywać się rynki. Z uwagi na problemy sektora energetycznego związane z niską ceną ropy naftowej oraz ciosem, jaki silny dolar zadał przemysłowi, na rynku amerykańskich spółek oczekujemy kontynuacji niewielkiej „recesji zysków” i w efekcie mniejszego potencjału do wzrostów. Ponieważ sektor energetyczny i jego finansowanie stanowią niewielki procent aktywów systemu finansowego, uważamy, że nieuprawnione są porównania jego sytuacji do sektora kredytów „subrime” z 2008 roku.

Na rynkach długu skarbowego dominujące znaczenie ma rekordowo niski poziom stóp procentowych. W takich warunkach ryzyko jest asymetryczne i nie widzimy potencjału do znaczącego spadku stóp procentowych, także w Polsce. W przypadku instrumentów dłużnych osiągnięcie dodatnich stóp zwrotu będzie wymagało podjęcia ryzyka kredytowego, bądź w postaci obligacji korporacyjnych, bądź długu państwowego o ratingach spekulacyjnych lub niskich inwestycyjnych. Podobnie jak w przypadku akcji preferujemy rynek zachodnioeuropejskich obligacji „High Yield”, choć obecne poziomy rentowności takich papierów są obecnie w Stanach Zjednoczonych bardzo atrakcyjne.

Spośród funduszy Skarbca najlepiej dopasowaną do takiego scenariusza strategię mają fundusze inwestujące w akcje za granicą. Są to Skarbiec Market Opportunities oraz Market Neutral, przy czym ten drugi z uwagi na strategię nadaje się przede wszystkim jako element dywersyfikujący portfel. Także Skarbiec Spółek Wzrostowych powinien dostarczyć uczestnikom ponadprzeciętnej stopy zwrotu. Wszystkie te fundusze koncentrują się na rynkach rozwiniętych, a zwłaszcza na Europie Zachodniej. Nieco wyższe ryzyko związane z większa koncentracją sektorową dotyka Skarbiec Top Brand, jednak jest to fundusz nadal godny plecenia. Ciekawą propozycją może być Skarbiec Globalny Małych i Średnich Spółek, który buduje portfel w oparciu o charakteryzujące się szybszym wzrostem wyniku mniejsze spółki na rynkach rozwiniętych. Słabiej rokują fundusze akcji polskich, przede wszystkim Skarbiec Akcja, który z uwagi na benchmarkową politykę inwestycyjną zmuszony jest utrzymywać relatywnie wysoką ekspozycję na duże polskie spółki, obarczone ryzykiem politycznym. Lepiej na jego tle wygląda skarbcowy „Miś”, który koncentruje się na bardziej płynnych spółkach polskich średniej wielkości.

Także w przypadku funduszy dłużnych lepsze okazje będzie można znaleźć za granicą. Nową propozycją jest fundusz Skarbiec Obligacji Globalnych, który będzie koncentrował się na inwestowaniu w papiery korporacyjne wybranych i dobrze znanych nam z funduszy akcyjnych spółek. W kierunkowej ekspozycji będzie zbliżony do Skarbca Lokacyjnego, jednak z większą możliwością unikania mniej obiecujących sektorów. Tym niemniej także Lokacyjny powinien stać się beneficjentem przyjętego przez nas scenariusza.

Dla osób inwestujących konserwatywnie proponujemy Skarbiec Kasa, który to subfundusz charakteryzuje bardzo niska zmienność i dzięki temu pozwala przeczekać po parasolem chroniącym przed koniecznością zapłacenia podatku w razie umorzenia jednostek. Wyższą stopę zwrotu powinien pozwolić osiągnąć Skarbiec Depozytowy, który, jak nazwa wskazuje, ma stanowić konkurencję dla depozytów bankowych.

Ląd na horyzoncie to także nadchodzące  niebezpieczeństwo raf i mielizn. Od wieków żeglarzom pomagają w ich omijaniu latarnie (a obecnie raczej radiolatarnie) morskie. W 2016 proponujemy inwestorom zwracać uwagę na te jaśniejsze punkty na horyzoncie. Już teraz widać je dość wyraźnie, co staraliśmy się w niniejszym cyklu wykazać.