Wtorkowa sesja przebiegała pod znakiem korekty poniedziałkowego wzrostu. Przez praktycznie cały dzień WIG20 znajdował się pod kreską. Presja podaży nie była jednak znacząca. W samej końcówce bykom udało się nawet minimalnie wyjść na plus i dzień zakończyliśmy wzrostem o 0,02% do 2404,9 pkt. Nastroje na europejskich rynkach, po słabszym początku, były nawet całkiem dobre. DAX zyskał 0,7%. Z kolei na Wall Street nastroje były dość zmienne w ciągu dnia. Sesja zakończyła się jednak w miarę neutralnie. S&P500 zyskał 0,1%, natomiast DJIA spadł o 0,1%. Wczoraj wieczorem szef Fed przestrzegł w wystąpieniu przed klifem fiskalnym. Dodał, że jego zdaniem obecne bezrobocie w USA jest o około 2,0-2,5 pkt proc za wysokie. W Europie trwają ustalenia na temat uruchomienia kolejnej transzy pomocy dla Grecji, której na dniach skończą się pieniądze w kasie budżetowej. Na razie nic nie ustalono, rozmowy będą kontynuowane w najbliższy poniedziałek. Dziś rano japoński Nikkei225 zyskał 0,9%. Słabsze nastroje są natomiast w Europie. Futures na DAX tracą około 0,4%. Podobne spadki notują kontrakty na S&P500. Może to determinować początek sesji u nas. Byki będą chciały zapewne bronić poziomu 2400 pkt, a przynajmniej 2385 pkt. Ostatnie wzrosty doprowadziły nas niewiele poniżej wrześniowych lokalnych szczytów (2424 pkt). Z danych makro mamy dziś wnioski o zasiłek dla bezrobotnych w USA (wyjątkowo w środę, w czwartek sesji na Wall Street nie będzie z powodu święta) oraz tamtejsze odczyty indeksów Michigan oraz wskaźników wyprzedzających Conference Board.
pobierz pełny biuletyn