Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus

Zysk netto LPP spadł w drugim kwartale 2022/23 do 246 mln zł

Udostępnij
  • W drugim kwartale 2022/23 przychody polskiego producenta odzieży wzrosły o ponad 45 proc. r/r przekraczając wartość 4,3 mld zł.
  • Miniony kwartał przyniósł gdańskiej spółce ponad 1,2 mld zł przychodów z e-commerce oraz wysoką dynamikę sprzedaży online na poziomie 54 proc. r/r.
  • Dynamiczna ekspansja marki Sinsay – wzrost sprzedaży o 63 proc. r/r, dalszy rozwój powierzchni handlowej oraz doskonałe wyniki na nowych rynkach e-commerce: w Grecji, Hiszpanii i Włoszech.
  • Konsekwentny rozwój na europejskich rynkach przyniósł LPP kolejny kwartał z rzędu wyższe wyniki sprzedaży z zagranicy, które w drugim kwartale 2022/23 stanowiły 57 proc. przychodów Grupy.
  • Europa Zachodnia źródłem przyszłego wzrostu LPP: w planach na 2023 r. debiut Reserved w stolicy mody – Mediolanie oraz ekspansja marki w Londynie – otwarcie salonów w 3 centrach handlowych.

W drugim kwartale br. obrotowego LPP dobrze poradziło sobie finansowo mimo zmian związanych z wojną toczącą się za wschodnią granicą. Nawet po wycofaniu się spółki z rynku rosyjskiego i wobec ograniczonego względami bezpieczeństwa funkcjonowania biznesu w Ukrainie, gdzie obecnie działa 96 ze 159 sklepów marek LPP, wpływy ze sprzedaży w okresie od maja do lipca przekroczyły 4,3 mld zł. Mimo niższej marży brutto, która w drugim kwartale osiągnęła poziom 52 proc., spółka wypracowała za pierwsze półrocze br. zysk netto w wysokości ponad 514 mln zł. Dobre wyniki są efektem konsekwentnej realizacji celów, jakie polski producent obrał w nowej strategii rozwoju na zagranicznych rynkach i jednocześnie potwierdzeniem słuszności podjętych w tym obszarze decyzji. Spółka podtrzymuje też swoje cele rozwojowe z rocznymi przychodami w roku obrotowym 2022/2023 na poziomie ponad 16 mld zł oraz 5 mld zł w e-commerce.

– Jak pokazują dane finansowe za miniony kwartał, w porównaniu z okresem sprzed roku, gdy prowadziliśmy jeszcze działalność handlową w Rosji, całkowite przychody Grupy wzrosły o 19 proc. r/r. Gdyby jednak w obu okresach wyłączyć całkowicie rynek rosyjski, możemy mówić nawet o 45 proc. wzroście. W tak trudnych warunkach rynkowych to bardzo dobry wynik i potwierdzenie pozytywnego odbioru naszych kolekcji w pozostałych krajach. Na wszystkich rynkach klienci chętnie realizowali zakupy zarówno w sieci stacjonarnej, jak i online. Pomimo rosnącej presji inflacyjnej, na ten moment nie obserwujemy spowolnienia w trendach zakupowych klientów. W dużej mierze to efekt zainteresowania jesienną wymianą garderoby oraz ofertą „back-to-school” – wyjaśnia Przemysław Lutkiewicz, wiceprezes zarządu LPP.

Trafione kolekcje przyniosły również spółce wzrost obrotów w e-commerce aż o 54 proc. i przychód z tego kanału w wysokości ponad 1,2 mld zł. Większość, bo 70 proc. zakupów, miała miejsce przez urządzenia mobilne. Oferta spółki była dostępna online w 32 krajach. Największy wzrost sprzedaży internetowej, niemal 90 proc., był widoczny na rynku europejskim, a to za sprawą dynamicznego rozwoju Sinsay. Najmłodsza marka w portfolio LPP, dzięki intensywnemu rozwojowi omnichannel, bardzo dobrze radziła sobie w drugim kwartale i zanotowała wzrost o 63 proc. r/r. W efekcie ekspansji online za granicą, na samych tylko nowych rynkach e-commerce – w Grecji, Hiszpanii i Włoszech – marka uzyskała sprzedaż na poziomie ok. 23 mln zł, co jest wartością zbliżoną do całości wyników paneuropejskiego e-sklepu Reserved. Łączne przychody Sinsay przekroczyły 1,6 mld zł, z czego już ok. 40 proc. pochodziło z kanału online. Poszerzając sieć sklepów stacjonarnych marka zyskała ponad 50 nowych lokalizacji i powiększyła powierzchnię handlową w stosunku do pierwszego kwartału br. o ponad 15 proc.

– Rozwój marki Sinsay traktujemy jako pozytywny efekt naturalnego w obecnej sytuacji gospodarczej wzrostu popularności oferty z segmentu value for money. Jednocześnie, mimo iż nie odczuwamy jeszcze w sprzedaży naszych marek ograniczania wśród klientów wydatków na odzież, to biorąc pod uwagę warunki rynkowe, liczymy się z tym, że w kolejnych miesiącach będziemy musieli poradzić sobie z efektami inflacji. Osłabienie siły nabywczej konsumentów, rosnący kurs dolara, który oznacza dla nas zakup towaru na kolejne sezony po wyższych cenach oraz inflacyjny wzrost pozostałych kosztów, również transportowych, już teraz wymusza na nas konieczność podnoszenia cen. Wiele wskazuje na to, że ta tendencja będzie się utrzymać w dłuższej perspektywie – komentuje Przemysław Lutkiewicz, wiceprezes zarządu LPP.

Obserwowany przez spółkę wzrost kosztów to z jednej strony rezultat rozwoju sieci stacjonarnej. Z drugiej jednak, także wynik nasilającej się presji inflacyjnej widocznej w każdym obszarze funkcjonowania firmy. Nie bez znaczenia pozostają też rosnące ceny energii, będące elementem kosztów operacyjnych. W tym kontekście strategiczna okazała się podjęta już w ubiegłym roku decyzja o dywersyfikacji portfela energetycznego i wykorzystaniu do zasilania swoich obiektów energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych. Podpisany w 2021 r. dziesięcioletni kontrakt z Figene Energia, zabezpiecza spółę w kontekście rosnącego ryzyka finansowego w obszarze energetycznym. Zgodnie z zawartą umową dostawy zielonej energii z farm wiatrowych do biur, Centrum Dystrybucyjnego w Pruszczu Gdańskim i wybranych salonów LPP w Polsce mają ruszyć w styczniu 2023 r.

Mimo trudnej sytuacji międzynarodowej i pozostających pod jej wpływem warunków rynkowych we wszystkich krajach, drugi kwartał 2022/23 okazał się dla LPP kolejnym, w którym przychody z zagranicy były wyższe niż z Polski. W okresie od maja do lipca stanowiły one już 57 proc. całkowitej wartości sprzedaży. Spółka posiadała 1756 sklepów stacjonarnych na 25 rynkach, a jej oferta była dostępna łącznie w 38 krajach. Najlepsze wyniki uzyskała na rynkach europejskich, gdzie oprócz Polski, wiodącymi pod względem sprzedażowym była Rumunia (349 mln zł), Czechy (284 mln zł) oraz Niemcy (200 mln zł). Europa wykazała się też najwyższą dynamiką obrotów na poziomie 61 proc. r/r.

– Wysoka dynamika w krajach Unii Europejskiej potwierdza, że dokonana przez nas w pierwszym kwartale zmiana strategii oraz skoncentrowanie się na rozwoju firmy w Europie Południowej i Zachodniej jest słuszną decyzją. Osiągnięte w drugim kwartale wyniki stanowią dobry prognostyk na przyszłość i pozwalają na przyjęcie optymistycznej perspektywy dla obecności LPP w tych regionach. Wkrótce czekają nas przygotowania do otwarcia salonów Sinsay na nowych rynkach – w grudniu 2022 we Włoszech oraz w pierwszym kwartale kolejnego roku obrotowego w Grecji. W planach na przyszły rok mamy również debiut Reserved w stolicy mody – Mediolanie, a także ekspansję naszej flagowej marki w Londynie, gdzie chcemy otworzyć 3 nowe salony – podsumowuje Przemysław Lutkiewicz.

Przy tak ambitnych planach rozwojowych dla sieci sprzedaży kluczowe jest wsparcie logistyczne. Dlatego w drugim kwartale zarząd Grupy zdecydował o rozpoczęciu działalności operacyjnej przez wyodrębniony ze struktury spółki podmiot – LPP Logistics. Nowy operator logistyczny jest odpowiedzialny za zarządzanie wszystkimi obiektami logistycznymi w sieci zaopatrzenia i dystrybucji Grupy, których łączna powierzchnia to obecnie blisko 400 tys. m.kw. oraz za dalsze usprawnianie funkcjonowania logistyki w łańcuchu dostaw. Największym klientem LPP Logistics pozostają na ten moment marki z grupy LPP, ale spółka nie wyklucza wykorzystania w przyszłości swojego potencjału logistycznego i magazynowego dla podmiotów zewnętrznych.

W omawianym okresie LPP kontynuowało też realizację kolejnych celów ogłoszonej w 2019  r. strategii zrównoważonego rozwoju. Spółka zakończyła prowadzone w ostatnich miesiącach prace nad przygotowywaniem strategii dekarbonizacji, która zostanie przedstawiona do weryfikacji SBTi – globalnej organizacji wspierającej prywatne przedsiębiorstwa w przechodzeniu na gospodarkę bezemisyjną. Jednocześnie, wpisując się w ideę rozwoju zgodnego z zasadami gospodarki obiegu zamkniętego, firma rozpoczęła współpracę z Use Waste. Na mocy zawartej z polskim start-upem umowy zostanie opracowana innowacyjna technologia produkcji przędzy z odpadów tekstylnych, wypełniająca ideę mody cyrkularnej opartej na koncepcji textile-to-textile. Na ten cel LPP zdecydowało się przeznaczyć do końca przyszłego roku kwotę 1 mln złotych.

Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus