Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus

Konferencja wynikowa Asseco Poland za I kwartał 2020 r. [transkrypcja]

Udostępnij

Zapis przebiegu konferencji wynikowej ACP (ASSECOPOL) z 29 maja 2020 roku, w trakcie której przedstawiciele spółki zaprezentowali wyniki finansowe wypracowane w 1 kwartale 2020 roku oraz przedstawili oczekiwania na kolejne miesiące.

W oddzielnym tekście, dostępnym dla abonentów BR Premium, prezentujemy zapis przebiegu sesji pytań i odpowiedzi z tego spotkania.

 

            Artur Wiza: Dzień dobry Państwu. Witamy Państwa serdecznie na konferencji poświęconej wynikom Grupy Asseco za pierwszy kwartał 2020 roku. Kontynuujemy nasze prezentacje online. W związku z panującym Covidem nie możemy się jeszcze spotkać. Miejmy nadzieję, że przy kolejnej konferencji będziemy mogli już z Państwem się fizycznie spotkać tak jak zawsze.

            Na dzisiejszej konferencji prezentować będzie Rafał Kozłowski – CFO, wiceprezes Asseco Poland – oraz Marek Panek – wiceprezes Asseco Poland. Rozpoczniemy naszą prezentację od przedstawienia wydarzeń, które były w Grupie w pierwszym kwartale, w drugiej części przejdziemy do prezentacji wyników finansowych, a na koniec jesteśmy do dyspozycji, jeżeli chodzi o pytania, tak że zapraszamy również do zadawania pytań. Mamy dostępny chat. Każdy z Państwa może to pytanie zadać i na samym końcu postaramy się odpowiedzieć na wszystkie pytania, które Państwo nam zadadzą w trakcie prezentacji.

            Rozpocznijmy od zaprezentowania działalności Grupy Asseco w pierwszym kwartale. Poproszę o rozpoczęcie prezentacji wiceprezesa Marka Panka.

 

            Marek Panek: Dziękuję, Artur, za udzielenie mi głosu, dziękuję za ten wstęp i witam Państwa wszystkich bardzo serdecznie. Artur nie powiedział, że on też będzie prezentował. Chyba chciał, żeby to pozostało jakąś niespodzianką, bo rzeczywiście na koniec kilka slajdów ma przygotowanych i podzieli się z Państwem naszymi działaniami związanymi już bezpośrednio z pandemią.

            Ja natomiast tradycyjnie przedstawię działalność Grupy Asseco w pierwszym kwartale 2020 roku. Niestety bardzo żałuję, że nie możemy być razem z Państwem w jednym pomieszczeniu, patrzeć sobie w oczy. Tym bardziej, że przychodzimy z bardzo dobrymi wiadomościami, bo myślę, że już większość z Was przeczytała nasz raport i myślę, że podzielacie Państwo zdanie, że rzeczywiście ten pierwszy kwartał w wykonaniu Grupy Asseco był bardzo dobry, co potwierdzają wyniki finansowe: wzrost przychodów 19-procentowy, wzrost zysku operacyjnego 13-procentowy. I podkreślamy, to wszystko jest wynikiem tych naszych fundamentów, tego, że opieramy naszą działalność o własne oprogramowanie, o własne usługi i myślę, że to ma ogromne znaczenie w dzisiejszych czasach. I podkreślamy tę naszą silną dywersyfikację biznesu we wszystkich wymiarach, niezależnie od poszczególnych sektorów, krajów, tylko działamy w różnych wymiarach i to, myślę, też wpłynęło na te bardzo fajne wyniki.

            My jako Asseco, cała Grupa nawet, zareagowaliśmy stosunkowo szybko na wirusa, na całą pandemię i podjęliśmy sporo działań, przede wszystkim aby zapewnić bezpieczeństwo naszym pracownikom i z drugiej strony ciągłość działania naszej spółki i ciągłość działania naszych klientów, zapewnienie realizacji umów. Myślę, że z tego wszystkiego wywiązaliśmy się bardzo dobrze. Praktycznie w sposób niezauważony przeszliśmy do pracy zdalnej i obsługujemy klientów prawie tak, jak miało to miejsce przed pandemią. O tym szerzej będziemy mówić w dalszej części naszej prezentacji.

            Jeśli chodzi o podstawowe liczby charakteryzujące pierwszy kwartał 2020, widzą je Państwo na ekranie. Przychody ze sprzedaży przekroczyły 2 miliardy 900 milionów i to był 19-procentowy wzrost w stosunku do ubiegłego roku. W tym co jest dla nas najważniejsze, czyli naszym oprogramowaniu i naszych usługach, wzrost był podobny procentowo, też 19 procent, natomiast przekroczyliśmy 2 miliardy 350 milionów. EBITDA na poziomie 420 milionów, 14-procentowy wzrost w stosunku do ubiegłego roku. I zysk operacyjny EBIT non-IFRS-owy 13-procentowy wzrost i 316 milionów. I ostatni liczba, zysk netto na poziomie 95 milionów, co stanowiło 6-procentowy wzrost.

            Myślę, że wszyscy powinniśmy być usatysfakcjonowani tymi liczbami. Zważywszy, że już pierwsze oznaki pandemii były widoczne w pierwszym kwartale, to już naprawdę jesteśmy z tych liczb bardzo zadowoleni.

            Podkreślamy silną dywersyfikację sektorową przychodów naszej Grupy. Tak te przychody rozkładały się na poszczególne sektory, w których działamy. Czyli 40 procent to były przedsiębiorstwa, 36 procent bankowość i finanse, 24 procent instytucje publiczne – to widzimy na wykresie kołowym. Natomiast na słupkach widzimy, jak sprzedaż dla tych sektorów rosła w poszczególnych pierwszych kwartałach kolejnych kilku lat. Myślę, że tutaj widzimy wszyscy, jak ładnie to rosło.

            Jeśli chodzi o podział geograficzny naszych przychodów, 10 procent to są przychody z Polski. Można powiedzieć 10 procent tylko, natomiast to jest w dużej mierze dzięki temu, że bardzo dynamicznie rozwijają się nasze działalności na rynkach zagranicznych. Formula Systems stanowi dzisiaj 64 procent przychodów całej Grupy, natomiast Asseco International 26 procent. I znowu na słupkach widzimy, jak ta sprzedaż zachowywała się w poszczególnych ostatnich kilku latach.

            Jeśli chodzi o zysk operacyjny i jego rozkład geograficzny, troszeczkę inaczej to wyglądało. Czyli przy 10-procentowym udziale sprzedaży Polski wzrost zysku operacyjnego był 15-procentowy. To oznacza też, że ta działalność w Polsce jest trochę bardziej rentowna niż przede wszystkim działalność segmentu Formuli, bo tutaj z kolei z 64 procent udziału sprzedaży 58 procent zysku operacyjnego pochodzi z tego segmentu. Natomiast w Asseco International ta proporcja jest bardzo podobna i 27 procent zysku operacyjnego Grupy pochodzi właśnie z tej części działalności. No i znowu, jak popatrzymy na wykres słupkowy, widzimy, jak w kilku ostatnich latach ten rozkład zysku operacyjnego w Grupie Asseco miał miejsce.

            Krótka charakterystyka poszczególnych regionów geograficznych, w których działamy. Zacznę od Polski. Tutaj zanotowaliśmy 3-procentowy wzrost, ale myślę, że wymaga to krótkiego komentarza, dlatego że on był różny w różnych pionach biznesowych: Asseco Poland i naszych spółek działających w Polsce. Zanotowaliśmy wyższe, dużo wyższe można powiedzieć, przychody z sektora instytucji publicznych, bo ten wzrost był mniej więcej 20-procentowy. Również bankowość rosła szybciej niż te 3 procent. Tutaj mieliśmy nowe kontrakty, umacniamy naszą pozycję rynkową. Natomiast też nie kryjemy tego, że w przedsiębiorstwach mieliśmy spadek sprzedaży, a to było spowodowane przede wszystkim zakończeniem dwóch dużych projektów w telekomunikacji, czyli projektu w Orange i projektu prowadzonego z Huaweiem w Polkomtelu. Ja to jeszcze później skomentuję.

            Natomiast to, co obserwujemy, to jest zwiększone zainteresowanie cyfrowymi rozwiązaniami w związku z Covidem i to zainteresowanie widzimy nie tylko w Asseco Poland, ale również w innych segmentach naszej Grupy. Też o tym będę później mówił, więc teraz tego tematu nie rozwijam.

            Kolejny segment to jest Formula Systems. Tutaj widzimy bardzo znaczący wzrost, 20-procentowy wzrost sprzedaży. Gdybyśmy chcieli go tak zdekomponować, to mniej więcej jedna trzecia pochodzi ze wzrostu organicznego i tutaj wszystkie spółki Formuli taki wzrost odnotowały. Jedna trzecia to jest efekt akwizycji, które miały miejsce w ubiegłym roku i efekt wzrostu sprzedaży widzimy już w pierwszym kwartale tego roku. Natomiast pozostała jedna trzecia to jest też efekt różnic kursowych, które akurat w tym kwartale zadziałały na naszą korzyść.

            Formula, podkreślamy to, miała bardzo duże akwizycje w ubiegłym roku. Te akwizycje komentowaliśmy i prezentowaliśmy, pokazując roczny wynik. Ta działalność MNA-owa jest kontynuowana? Również w tym roku. Miały miejsce już pierwsze przejęcia przez Formulę w 2020 roku.

            Jeśli chodzi o segment Asseco International, mamy 12-procentowy wzrost sprzedaży, natomiast tutaj podkreślamy bardzo dynamiczny wzrost działalności Grupy Asseco South Eastern Europe. Jeśli Państwo uczestniczyliście w spotkaniu z Piotrem Jeleńskim, to znacie szczegóły. Tutaj praktycznie we wszystkich segmentach, ale podkreślamy zwłaszcza segment paymentowy, gdzie ta dynamika sprzedaży była największa.

            Mamy również znaczący wzrost sprzedaży w Danii i w Hiszpanii. W Danii to jest nasza spółka Peak Consulting, która bardzo dynamiczny wzrost zanotowała. Chociaż to jest spółka bardzo mała, ale ten wzrost był na tyle dynamiczny, że on jest zauważalny w tym 12-procentowym wzroście całego segmentu.

            Natomiast w Hiszpanii mieliśmy do czynienia z taką sytuacją, że w tej naszej części dystrybucyjnej bardzo duża sprzedaż notebooków i iPadów w związku z tym, że klienci masowo przechodzili na prace zdalną i to tak naprawdę napędziło nam sprzedaż w pierwszym kwartale. Trochę ten nasz lider tam się chwali, że on przewidział tę sytuację i, tak popularnie mówiąc, zastockował się, czyli nakupił tego sprzętu z wyprzedzeniem. I rzeczywiście miał nosa, można powiedzieć, bo wszystko zostało na pniu, kolokwialnie mówiąc, sprzedane.

            Jeśli chodzi o poszczególne sektory, w których działamy, to też krótka charakterystyka. Zaczniemy od bankowości i finansów. Na całej Grupie widzimy, że ta sprzedaż przekroczyła miliard złotych. To był 11-procentowy wzrost w stosunku do pierwszego kwartału 2019. No i największym kontrybutorem do tej sprzedaży była Formula (ponad 720 milionów i 14-procentowy wzrost). Podkreślamy tutaj przede wszystkim udział Sapiensa i Matrixa. Sapiens można powiedzieć, że praktycznie we wszystkich segmentach, w których działa, urósł. Podkreślają też i my również za nimi podkreślamy wzrost sprzedaży w Stanach Zjednoczonych. Tutaj podpisywane nowe kontrakty. Realizowane projekty podpisane w tamtym roku. Tutaj można powiedzieć, że działają właściwie tak, jakby się nic nie wydarzyło, chociaż oczywiście to jest praca zdalna, ale oni do tej pracy zdalnej byli już od dłuższego czasu przyzwyczajeni, bo Sapiens działa bardzo międzynarodowo. Centra deweloperskie są w jakiejś części w Indiach, w jakiejś części w Izraelu, wdrożenia prowadzone w Stanach, więc to jest tryb pracy dla nich bardzo naturalny.

            Asseco International – 5-procentowy wzrost, dzięki głównie dynamicznemu wzrostowi w obszarze płatności wygenerowanemu przez Asseco South Eastern Europe oraz po części dzięki akwizycjom, które były w tamtym roku zrealizowane. Polska 110 milionów przychodów i 5-procentowy wzrost, natomiast tutaj myślę, że szerszy komentarz jest potrzebny.

            My się cieszymy, bo w Polsce mamy bardzo duży udział powtarzalnych przychodów. Mamy bardzo dużo średniej i małej wielkości projektów, które równolegle prowadzimy. Tutaj dla przykładu w pionie banków komercyjnych mamy około dwustu projektów, które równolegle są prowadzone. One są może średnich, czasem nawet małych rozmiarów, ale jednak stanowią taką masę, która wpływa nam znacząco na wyniki.

            To, co jest myślę, że bardzo pozytywne to nowe kontrakty, które podpisujemy z bankami. Ostatnio też podpisaliśmy ciekawą umowę z Allegro na system core’owy do obsługi ich działalności finansowej. To jest taki nowy pomysł Allegro i cieszymy się, że my zostaliśmy wybrani do realizacji tego projektu.

            Mamy umowę z jednym z największych biur maklerskich w Polsce. Tutaj nie możemy oficjalnie nazwy podać, ale myślę, że większość z Państwa się domyśla, o kogo chodzi. To też jest taki fajny projekt i rozwój dla tego naszego pionu rynku kapitałowego.

            To, co jeszcze zaznaczę w tym momencie, a szerzej skomentuję później, to jest próba wejścia na rynek niemiecki, o czym przeczytaliśmy we wczorajszym „Pulsie biznesu”. To rzeczywiście jest bardzo ciekawy dla nas projekt. Pracowaliśmy nad tym od dwóch lat i myślę, że znaleźliśmy partnera, z którym mamy duże szanse, żeby coś na rynku niemieckim zdziałać. Tak jak mówiłem, szerzej skomentuję to troszeczkę później.

            W sektorze przedsiębiorstw przekroczyliśmy miliard 150 milionów sprzedaży i to był bardzo dynamiczny, 25-procentowy wzrost w stosunku do ubiegłego roku. Znowu bardzo dużym kontrybutorem i zarazem najszybciej rosnącym jest grupa Formula, bo 737 milionów i 30 procent wzrostu to naprawdę jest imponujące. Tutaj jest kilka przyczyn tego wzrostu. Po pierwsze bardzo duża sprzedaż związana z przygotowaniem klientów do pracy zdalnej. Można powiedzieć, że w momencie jak ogłoszono pandemię i klienci zdali sobie sprawę, że czeka ich zdalna praca, to masowo rzucili się do przede wszystkim Matrixa, po to żeby dokonać zakupu niezbędnego do tej pracy zdalnej oprzyrządowania. Przede wszystkim oprogramowania, czyli Teamsy, Zoom, jeszcze inne rozwiązania tego typu, jakieś VPN-y plus usługi, które pomogły tym klientom taki model pracy zdalnej urzeczywistnić. To zostało przez Matrixa sprawnie wykorzystane i cieszymy się, bo to zaowocowało dużym wzrostem sprzedaży.

            Też pamiętajmy o efekcie akwizycji zrealizowanych w tamtym roku i też pamiętajmy o różnicach kursowych, które akurat w przypadku Formuli jedną trzecią tego wzrostu nam dały.

            Jeśli chodzi o Asseco International, tutaj 19 procent wzrostu. Komentowałem już właściwie, co się wydarzyło w Hiszpanii, czyli wzmożona sprzedaż sprzętu dla pracy zdalnej klientów. Asse również w segmencie przedsiębiorstw miało znaczący wzrost, chociaż głównie wynikający z infrastruktury i z oprogramowania firm trzecich, czyli z tej działalności, która jest troszeczkę mniej rentowna, ale oczywiście chętnie ją również realizujemy.

            Polska wymaga komentarza, bo tutaj Państwo widzicie 22-procentowy spadek sprzedaży. Natomiast tutaj mamy do czynienia z taką sytuacją: bardzo dobre wyniki w sektorze utilities, czyli prowadzimy utrzymanie, prowadzimy projekty dla naszych starych klientów i realizujemy dwa duże projekty podpisane w tamtym roku, czyli projekt w Tauronie i projekt w PGNiG. Czyli ta część energetyczna można powiedzieć, że miała bardzo dobry kwartał.

            Natomiast spadki zanotowaliśmy w sektorze telekomunikacyjnym. Zakończyliśmy dwa duże projekty, które jeszcze w pierwszym kwartale 2019 były prowadzone, czyli projekt w Orange i projekt w Polkomtelu wspólnie z Huaweiem, gdzie byliśmy podwykonawcą Huaweia.

            Natomiast cieszymy się, bo mamy bardzo fajne perspektywy współpracy z grupą Cyfrowego Polsatu, przede wszystkim z Polkomtelem. Podpisaliśmy na koniec pierwszego kwartału umowę. My ją nazywamy umowa pomostowa, ale to jest umowa, która pozwala nam świadczyć usługi, prowadzić projekty do czasu podpisania takich umów szczegółowych i te umowy szczegółowe są w trakcie przygotowania. Mam nadzieję, że wkrótce zostaną podpisane, co da nam już kilkuletnią perspektywę fajnej współpracy z tym klientem.

            Jeśli chodzi o sektor instytucji publicznych, tutaj przekroczyliśmy 700 milionów sprzedaży, 23-procentowy wzrost, też bardzo dynamiczny. Formula 32 procent i to jest głównie za sprawą Matrixa. Nie wiem, czy Państwo pamiętacie, my sygnalizowaliśmy, że Matrix w ubiegłym roku podpisał kilka nowych znaczących kontraktów w sektorze publicznym, między innymi z Ministerstwem Edukacji, między innymi ze służbą zdrowia i to zaowocowało takim wzrostem sprzedaży. Nie zapominajmy o akwizycjach, które Matrix zrobił, nie zapominajmy o różnicach kursowych. To wszystko złożyło się na te bardzo imponujące wzrosty.

            Jeśli chodzi o Asseco International, wzrost sprzedaży w Asse – to już komentowaliśmy. Wzrost sprzedaży w Peak Consulting – mała spółka, ale bardzo dynamicznie w ostatnim czasie rosnąca i z tego się też cieszymy.

            Natomiast rynek polski – widzimy też bardzo ładny 20-procentowy wzrost. Tutaj znowu, przypominam o tym, co miało miejsce w tamtym roku, a mianowicie o dużych, wieloletnich kontraktach, które podpisaliśmy, między innymi z NFZ-etem, z ZUS-em, z KRUS-em, z AMiRR-em. To są projekty, z których przychody są już widoczne w pierwszym kwartale tego roku, a przypominam, że to są projekty wieloletnie, wielomilionowe, o których pewnie będziemy co kwartał Państwu przypominać. Cieszymy się, że podpisujemy też w tych trudnych czasach nowe projekty, nowe kontrakty, między innymi z ZUS-em, między innymi z Ministerstwem Sprawiedliwości i to daje umocnienie na tym rynku i poczucie tego, że możemy tam mieć bardzo fajne perspektywy mimo trudnej sytuacji. Podobnie dzieje się w służbie zdrowia.

            Tutaj ja podkreślam, że my praktycznie nie zatrzymaliśmy projektów w szpitalach, chociaż szpitale to były miejsca szczególnie narażone na efekty wirusa, miejsca szczególnego ryzyka. Pomimo tego prowadzono tam projekty. Niejednokrotnie nawet osobiście nasi wdrożeniowcy w tych miejscach byli, oczywiście z zachowaniem wszelkich standardów bezpieczeństwa.

            Jeśli chodzi o działalność akwizycyjną, trzy spółki nowe dołączyły do Grupy Asseco w pierwszym kwartale 2020. Jedna spółka pojawiła się w Grupie Asseco South Eastern Europe – spółka działająca w obszarze płatności elektronicznych – i dwie spółki w grupie Formuli – jedna kupiona przez Sapiensa w Niemczech, taki dostawca technologii dla sektora ubezpieczeniowego, natomiast druga spółka bezpośrednio kupiona przez Holding Formula Systems działająca w obszarze map lotniczych i zdjęć satelitarnych, i generalnie zastosowań informatyki w mapach i w zastosowaniach geograficznych.

            Teraz pozwolę sobie szerzej skomentować to nasze wejście na niemiecki rynek bankowy. Oczywiście o wejściu z projektami może jeszcze za wcześnie jest mówić, chociaż prowadzimy pierwsze rozmowy handlowe, natomiast my od dwóch lat rozmawiamy z taką bardzo dużą, znaczącą niemiecką firmą o nazwie Adesso. Firmą zresztą notowaną na giełdzie niemieckiej, firmą, która ma przychody mniej więcej na poziomie 450 milionów euro, czyli firmą nawet jak na warunki niemieckie bardzo znaczącą. To jest firma, z którą doszliśmy do wniosku, że warto zrobić coś razem w sektorze bankowym. Oni nie mają własnych rozwiązań, własnego oprogramowania dla sektora bankowego, chociaż z wieloma bankami współpracują bardziej w takich projektach dedykowanych, ale od dłuższego czasu myśleli o tym, żeby również systemy core’owe w Niemczech sprzedawać z tego powodu, że myślą, że to jest właśnie ten moment. Rynek niemiecki to jest taki rynek, gdzie… My go znamy. My współpracowaliśmy przez wiele lat z instytucjami bankowymi niemieckimi działającymi w Polsce, chociażby takimi jak Deutsche Bank czy Volkswagen Bank, czy Mercedes Bank, więc tę kulturę niemiecką dobrze znaliśmy i ona nam bardzo odpowiada. Natomiast też widzieliśmy, że sektor bankowy niemiecki jest w zakresie rozwiązań informatycznych bardzo przestarzały. Tam dominują rozwiązania kilkudziesięcioletnie, jeszcze napisane w technologiach cobolowych. Czuliśmy, że wcześniej czy później przyjdzie pokusa ich wymiany i według naszych partnerów z Adesso to jest właśnie ten moment. Oni wyczuwają, że teraz wiele banków będzie myślało o wymianie systemów core’owych i z tego powodu poszukiwali ciekawego rozwiązania, przygotowanego, nowoczesnego.

            I tak się składa, że wydaje się, że idealnie się uzupełniamy. My mamy rozwiązanie, które oczywiście będzie wymagało jeszcze przystosowania i poczynienia inwestycji z naszej strony, oni natomiast mają dostęp do rynku, mają know-how, wiedzą jak te dostosowania zrobić. Myślę, że tutaj to joint venture, które założyliśmy, spółka o nazwie Adesso Banking Solutions, gdzie mamy po 50 procent udziałów, znajdzie sobie miejsce na rynku niemieckim i parę projektów wierzymy, że wspólnie zrealizujemy. Tak jak mówiłem, bierzemy udział w pierwszych przetargach i to wygląda na razie bardzo obiecująco. Nasze rozwiązanie jest wysoko oceniane i naprawdę wiążemy z tym duże nadzieje. A też warto podkreślić, że trafiliśmy naprawdę na profesjonalnych ludzi, wiedzą jak sprzedawać, jak poruszać się na rynku, więc jeśli z nimi się nie uda, to już pewnie z nikim się nie uda. Tak to na razie postrzegamy.

            Tutaj podkreślamy rozwój naszych obszarów kompetencyjnych. O nich mówimy co kwartał. Cieszymy się, że tutaj nic nas nie zatrzymało, że wszystkie obszary się rozwijają, czyli ERP, płatności, ubezpieczenia czy nawet te nowe, takie jak rozwiązania w chmurze czy cybersecurity, które w czasie pandemii nabrały szczególnego znaczenia i cieszą się coraz większą atencją naszych klientów.

            Skonsolidowany portfel zamówień – tradycyjnie go pokazujemy. Porównujemy z tym, co pokazywaliśmy rok temu w analogicznym okresie ubiegłego roku. Widzimy, że ten wzrost backlogu jest tutaj znaczący – 20-procentowy jeśli chodzi o całe przychody, 18-procentowy jeśli chodzi o oprogramowanie i usługi własne. To oczywiście cieszy i napawa optymizmem, chociaż oczywiście jesteśmy ostrożni. O ile drugi kwartał wygląda jeszcze całkiem fajnie, to jesteśmy ostrożni, bo nie jesteśmy pewni do końca tego, co będzie działo się w drugiej połowie roku. Rafał opowie też o wyzwaniach i ryzykach, które w związku z pandemią mogą mieć miejsce. Tak że cieszymy się tym backlogiem, ale jesteśmy ostrożni, zwłaszcza w kontekście drugiej połowy roku.

            Natomiast pamiętajmy backlog wziął się przede wszystkim z kontraktów podpisanych wcześniej, podpisanych jeszcze w tamtym roku z naszymi dużymi klientami. To są często wieloletnie kontrakty i wierzymy, że zdecydowaną większość z nich będziemy prowadzić niezależnie od panującej epidemii.

            I na koniec slajd związany z dywidendą. Tutaj pozwoliliśmy go sobie przypomnieć z tego powodu, że, też dzięki Państwu w dużej mierze, została przegłosowana dywidenda na walnym, które miało miejsce w tym tygodniu i ta dywidenda w kwocie 250 milionów, czyli 3 zł 1 gr na akcję, będzie wypłacona 17 czerwca. Dniem dywidendy będzie 5 czerwca. Podkreślamy, że już do tej pory ponad 2 miliardy 200 dywidend było wypłaconych, a jeszcze dołożymy te 250 milionów wypłacone w tym roku w czerwcu. Tak że jesteśmy spółką dywidendową. Nie wiem, jak inne spółki się zachowują w tym roku, ale myślę, że jest dużo mniej spółek, które płacą tak sowite dywidendy jak my.

            Ja mam wszystko. Jeśli będą pytania, to oczywiście chętnie na nie odpowiem. Oddaję głos Rafałowi.

 

            Rafał Kozłowski: Przejmuję pałeczkę, dzień dobry. Przechodzimy do pierwszego slajdu. Rachunek wyników dla całej grupy kapitałowej za pierwszy kwartał 2020 roku. Już parę razy podawane przychody: 2 miliardy 900 blisko 20 milionów złotych. To jest 19 procent wzrostu rok do roku. Marek już trochę komentował, jaka część tego wzrostu pochodzi z różnic kursowych. Ma to znaczenie oczywiście, ale bardzo cieszy ta dynamika też biznesu.

            EBITDA 420 milionów po pierwszym kwartale. 14,4 procenta rentowności Ebitdy. Zysk operacyjny non-IFRS, czyli z wyłączeniem wszystkich tych amortyzacji związanych z przejmowanymi spółkami, to jest 316,4 miliona złotych, czyli 13-procentowy wzrost rok do roku. I zysk operacyjny IFRS-owy to jest 250 milionów złotych i rentowność tego zysku operacyjnego to jest 8,6. Ona jest nieco mniejsza niż w porównywalnym okresie rok temu, ale nie wyciągałbym tu jeszcze daleko idących wniosków. Myślę, że będziemy mieli szansę popracować nad tą rentownością w kolejnych kwartałach.

            Kolejny slajd pokazuje uzgodnienie między wynikiem operacyjnym, który widzimy na górze – ten zarówno non-IFRS, jak i zysk operacyjny według standardu, a z zyskiem netto na samym dole. No i oczywiście duża pozycja to są wyniki na działalności finansowej, a w niej wynik na odsetkach -19,6 miliona złotych za pierwszy kwartał, zauważalnie wyższe odsetki rok do roku. Transakcje walutowe – tutaj bardzo dobra zmiana w stosunku do poprzedniego okresu. W tamtym roku mieliśmy stratę w tym obszarze. W tym roku mamy dość znaczący zysk, blisko 10 milionów złotych. Tak naprawdę na to wpłynęła zmiana waluty funkcjonalnej w samej Formuli Systems Holdingu, która się dokonała na koniec pierwszego kwartału 2019 roku. Pozostałe elementy z finansami -10 milionów i to są głównie dywidendy, które rozchodzą się do mniejszości plus wartość wykupów mniejszościowych udziałowców.

            Zysk brutto 230 milionów, 15-procentowy wzrost do roku. Podatek to jest blisko 52 miliony złotych. Nieznacznie wyższa efektywna stopa podatku – 22,5 procent. Ale znowu, tutaj nic niepokojącego się nie dzieje. To jest bardziej zmiana struktury zysków, czyli pochodzenia geograficznego i tyle.

            Zysk netto dla całej Grupy 100-procentowy to jest 176 milionów złotych. Non-IFRS przypisany już dla jednostki dominującej to jest blisko 95 milionów złotych. I zysk netto w sprawozdaniu na samym dole to jest 81,7 miliona.

            Kolejny slajd prezentuje te dane z powyższych tabel, ale w rozbiciu na segmenty działalności. Może przejdźmy sobie najpierw segment Asseco Poland. Widzicie sprzedaż, która była już komentowana. Ona ma 3-procentowy wzrost rok do roku, natomiast zysk operacyjny jest na podobnym poziomie jak rok temu. Natomiast tutaj trzeba jeszcze raz zwrócić chyba uwagę na to, o czym już Marek wspominał, czyli o tym, że z trzech sektorów działalności na rynku polskim dwa idą bardzo dobrze i widzimy poprawę – to jest finanse i bankowość oraz administracja publiczna – nieco gorzej przedsiębiorstwa. Natomiast naszym zdaniem ta kwestia może ulec zmianie w przyszłości w pozytywną stronę. Pamiętajmy, że w pierwszym kwartale współpracy naszej z Cyfrowym Polsatem było bardzo niewiele, a właściwie efekt był, można powiedzieć, jeszcze cały czas ujemny, bo myśmy zaprzestali współpracy z Huaweiem, który znowu napędzał nam wyniki pierwszego kwartału 19 roku i tam jeszcze mieliśmy Orange. Te kontrakty się skończyły, natomiast bieżący kontrakt z Polkomtelem został podpisany na koniec pierwszego kwartału. On w jakimś elemencie już wpływa na pierwszy kwartał, ale ten wpływ jest jeszcze niewielki. Więc tutaj chcę, żebyście mieli świadomość, że kolejne kwartały mogą przynieść pozytywną zmianę.

            Samo Asseco Data Systems jak widzicie też ma słabszy wynik. Tutaj jedna rzecz, na którą chciałbym zwrócić uwagę to jest wysoka bardzo baza 19 roku, a to jest związane z podpisem elektronicznym. Pamiętacie, w tamtym roku weszły nowe przepisy regulacyjne związane z podpisywaniem elektronicznie sprawozdań finansowych, co napędziło bardzo dużą sprzedaż. Zakup podpisów jest raz na dwa lata robiony, więc to ma sezonowe przełożenie na nasze wyniki. Ale też bardzo jesteśmy zadowoleni z rozwoju sytuacji Asseco Data Systems.

            To tyle, jeśli chodzi o rynek polski. Formula Systems – widzimy wzrosty bardzo znaczące. 25 procent na poziomie przychodów i to właściwie każda ze spółek wchodzących w skład tego segmentu tak dynamicznie rośnie. Widzimy też na poziomie samego zysku operacyjnego bardzo dobry wzrost, bardzo duży, wysoki wzrost na poziomie Sapiensa. Ale Matrix IT, do tego nie byliśmy przyzwyczajeni. Tutaj są dwa efekty. Jeden to są te podpisane kontrakty z administracją, szczególnie publiczną jeszcze w 19, 18 roku, które mają wpływ na sytuację, ale dwa, też taka bardzo zintensyfikowana sprzedaż w końcówce kwartału związana z przechodzeniem firm na pracę zdalną. Bardzo wiele instytucji po prostu potrzebowało w trybie pilnym usług ze strony Matrixa.

            No i Asseco International, o którym też już sporo było mówione, więc nie będę chyba już powtarzał tych tez. Jesteśmy bardzo zadowoleni też z tego pierwszego kwartału i patrzymy, co się będzie działo w kolejnym.

            Tutaj chcieliśmy się podzielić informacją na temat generowania środków pieniężnych. Dla całej Grupy średnia to jest 78 procent, które jest widoczne na samym dole po lewej stronie. Poszczególne segmenty kontrybuują do tego odpowiednio. Segment Formula Systems 97 procent, więc bardzo dobra konwersja. Asseco International nieco słabiej – 36 procent. To nie jest jakoś bardzo zadowalające, ale z drugiej strony jak się spojrzy na ostatnie cztery kwartały tej konwersji, to te liczby już zupełnie inaczej wyglądają i są bliżej 100 procent. I segment Asseco Poland 80 procent – też bardzo dobra konwersja.

            I ostatni slajd, który przygotowałem na dzisiaj to jest informacja na temat pozycji płynnościowej. Widzimy na samej górze środki pieniężne, czyli to jest 2 miliardy 635 blisko milionów złotych, gotówka netto to jest blisko 1,5 miliarda złotych w całej Grupie i aktywa operacyjne to jest 2 miliardy 174 miliony, gdzie segment Formula stanowi z tego miliard 234 miliony, segment Asseco International 460 milionów i 479 milionów segment Asseco Poland. Oczywiście w tych danych 479 milionów nie mamy uwzględnionego zobowiązania do wypłaty dywidendy. Trzeba by tutaj zdjąć 250 milionów i wtedy znamy stan aktywów operacyjnych uwzględniających wypłaty.

            Kolejna sekcja, do której chcielibyśmy przejść i trochę więcej powiedzieć, i myślę, że zainteresowanie ze strony rynku jest też dużo większe, to jest wpływ COVID-19 na Grupę Asseco. Przygotowaliśmy cztery slajdy. Pierwszy slajd trochę ogólny mówi o tej sytuacji, z którą mieliśmy do czynienia przez ostatni miesiąc czy półtora miesiąca, czyli te pierwsze tygodnie całego wpływu. To co jest istotne, to myśmy się skupili, tak jak większość firm, na zapewnieniu ciągłości działania i na tym, żeby nasi klienci byli obsługiwani, żebyśmy realizowali zobowiązania wynikające z projektów, z podpisanych umów. I to rzeczywiście można powiedzieć się udało. Bardzo szybko przeszliśmy na pracę zdalną. Właściwie jakość naszej pracy, produktywność naszej pracy czy efektywność naszej pracy nie spadła. To są nasze obserwacje. Tylko w nielicznych miejscach naszej Grupy – jest to park wodny na przykład – zauważamy bezpośredni wpływ sytuacji. To znaczy został zamknięty, co tu dużo mówić, ale nie ma co się, myślę, nad tą sytuacją bardziej rozwijać.

            Drugi element, na który bardzo od samego początku zwracaliśmy uwagę, to jest monitorowanie sytuacji płynnościowej Grupy, weryfikacja czy jesteśmy eksponowani ze względu na dług, który występuje w naszym bilansie, czy spółki mają zapewnione środki pieniężne na kolejne miesiące i kwartały, gdyby sytuacja miała być trudniejsza i tak dalej. Oceniamy cały czas, że ta sytuacja jest zdrowa. To są efekty naszej konserwatywnej polityki pieniężnej, finansowej dla całej Grupy i to rzeczywiście odpłaca w takich sytuacjach, z jaką mamy dzisiaj do czynienia.

            I ostatnia rzecz, którą też bardzo szybko żeśmy wdrożyli i właściwie na tym się skupiamy, to jest bardzo bliski kontakt z naszymi klientami, naszych spółek, ale też w Grupie między spółkami, regionami, grupami. Też wymieniamy się informacjami, monitorujemy sytuację na bieżąco i staramy się bardzo szybko analizować informacje i reagować.

            Kolejny slajd ma na celu pokazanie, jak my patrzymy na rzeczywistość, z którą mamy do czynienia. Widzimy oczywiście dwa elementy tutaj. Z jednej strony to są wyzwania i szanse, które są przed nami, z drugiej strony to jest element ryzyka. Wolimy patrzeć na te szanse i rzeczywiście sporo ich się pojawia. Przede wszystkim widzimy bardzo silny trend związany z cyfryzacją w przedsiębiorstwach. Cała ta sytuacja jest rodzajem takiego triggera, takiego elementu czy zjawiska, które jeszcze bardziej zwróci uwagę na potrzeby cyfryzacji poszczególnych firm, naszych potencjalnych klientów. I rzeczywiście jest wiele zapytań w tym obszarze. My staramy się odpowiadać na te zapytania i widzimy tutaj dużą szansę dla naszej Grupy. A powiem tylko, że mamy bardzo dużo rozwiązań w tym zakresie.

            Kolejny element, też związany z trendami i z oczekiwaniami rynku, to są kwestie związane ze zdalnym funkcjonowaniem oraz kanałami obsługi klientów. Tutaj także tych rozwiązań w naszej Grupie jest sporo i staramy się być partnerem dla naszych klientów. To są niewątpliwie takie gorące tematy, można powiedzieć, i widzimy tutaj bardzo duże zainteresowanie. Wręcz nawet zmienianie zainteresowania ze strony klientów rozwiązaniami, nad którymi pracowali powiedzmy rok temu versus na których się skupiają dzisiaj.

            I ostatni obszar, ale wcale nie ustępuje znaczeniem tym dwóm poprzednim, to jest obszar przede wszystkim cyberbezpieczeństwa i rozwiązań chmurowych. O co chodzi z tym cyberbezpieczeństwem? Nasza obserwacja tego co się dzieje na rynku, obserwacja sytuacji w internecie, z którą mamy do czynienia, bo my mamy firmy, które zajmują się bezpieczeństwem czy pilnowaniem, monitorowaniem bezpieczeństwa w internecie, wskazują, że bardzo się zintensyfikowała działalność cyber nazwijmy to terrorystów, złodziei – nie wiem, jakiego określenia właściwego użyć. Natomiast rzeczywiście tej aktywności jest sporo.

            Proszę, pamiętajcie, że wiele firm, zapewniwszy sobie pracę zdalną, poczyniło wiele kompromisów, jeśli chodzi o bezpieczeństwo. One co prawda były przygotowane w jakiejś mierze do tej pracy zdalnej, ale nie były pozabezpieczane w stu procentach. I właśnie ta przestrzeń cyberbezpieczeństwa, ona, można powiedzieć, jest cały czas taką piętą Achillesową. Dla nas to jest jakaś szansa. My mamy tutaj ofertę, wiemy jak do tego podchodzić, będziemy starali się pomagać naszym klientom.

            Rozwiązania chmurowe, no bo rozwiązania chmurowe mają dwie zasadnicze cechy, które pomagają w tej sytuacji. Jedna to jest kwestia bezpieczeństwa danych dostępu, która jest wbudowana w architekturę chmurową. Ją się po prostu dostaje w ramach otrzymywanych usług. A drugi element to jest taki, że mówimy też o zabezpieczeniu ciągłości działania. Nie mamy ryzyk związanych z wycięciem serwerowni w firmach z powodu na przykład zakażenia całego budynku. Tego typu ryzyka odpadają. Bo reżimy bezpieczeństwa dla takich dużych serwerowni, które świadczą usługi chmurowe, są dużo, dużo wyższe niż w normalnym standardzie.

            Ale to są szanse, natomiast oczywiście widzimy też sporo ryzyk. Próbujemy ważyć jedne z drugimi. Nie jest to proste. Cóż mamy takiego po stronie tych ryzyk, co nas niepokoi?

            Przede wszystkim, jeszcze dzisiaj tego nie widzimy, ale obawiamy się opóźnień w decyzjach co do rozpoczęcia nowych projektów informatycznych u poszczególnych klientów. Tak jak uważamy, że w tych obszarach wymienionych w szansach przeze mnie klienci się nie zastanawiają i rzeczywiście dość szybko podejmują decyzje, tak w innych obszarach już mogą nie być tacy skorzy za chwilę. Trochę nie wiemy, czego się tu spodziewać, dlatego mówimy w kategoriach ryzyka i dzisiaj już na to wskazujemy.

            Drugi element jest bardziej taki generalny, związany z płynnością naszych klientów. Bo widzimy, co się dzieje. Wszystkie rządy światowe w tej chwili zajmują się tym, żeby zapewnić tę płynność na rynkach światowych, to są bardzo dobre inicjatywy z naszej perspektywy, natomiast zobaczymy, jaki będzie efekt tej działalności. Jednym z ryzyk, które poważnie rozważamy, to jest kwestia płynności naszych klientów. Też w różny sposób próbujemy się do tego przygotować. Przede wszystkim bardzo mocno monitorujemy rozwój wypadków. Dzisiaj, tak jak powiedziałem, jeszcze nie obserwujemy problemów płynących z tego kierunku.

            I ostatnia rzecz, ale znowu niemniej ważna, to jest trochę kwestia, jaki wpływ ogólny pandemia, próba ratowania gospodarki światowej, gospodarki poszczególnych krajów będzie miała na gospodarki krajów, ale też na sytuację budżetową każdego z rządów. Tutaj my trochę się obawiamy. Zobaczymy. Natomiast pocieszające, znowu, dla nas jest to, że jeśli państwo, instytucje, agencje państwowe mają w cokolwiek inwestować, to naszym zdaniem będą właśnie inwestowały w cyfryzację, w dostęp do usług przez internet. Tutaj szukamy naszych szans, więc mamy nadzieję, że to ryzyko i zagrożenie będzie mogło być przełożone w pewną szansę dla nas.

            To chyba tyle, jeśli próbowałbym ująć to wszystko w jednym slajdzie, bo oczywiście tych czynników i tych trendów jest bardzo dużo i trudno jeszcze cały czas powiedzieć, jak to tak średnio będzie wpływać na naszą spółkę. Artur.

 

            Artur Wiza: Ja może dodam do tego, co powiedział Rafał, że każda z naszych spółek oczywiście od razu zaczęła pracować nad przygotowaniem się do zarządzania ewentualnym kryzysem związanym z koronawirusem. I również tak na przykładzie Polski tylko pokażemy to, jak my do tego podchodziliśmy, bo często jesteśmy pytani, w jaki sposób takie duże organizacje się przygotowują, w jaki sposób takie duże organizacje reagują na takie sytuacje.

            My natychmiast powołaliśmy sztab kryzysowy i osoby zajęły się przygotowaniem każdego scenariusza, który może nastąpić. Pamiętamy, że sytuacja z koronawirusem w Polsce to był początek marca. My już pomiędzy 10 a 17 marca podejmowaliśmy decyzje o wysyłaniu pracowników do pracy zdalnej w zależności od pojawiającego się ryzyka. Około 17 marca już podjęliśmy decyzję, że wszyscy pracownicy nasi będą, ci, którzy mogą, pracować zdalnie i tak doszło do tego, że 95 procent pracowników mogło dalej funkcjonować bez żadnego problemu poza naszymi biurami.

            Oczywiście ta część pracowników, która została w biurach, to najczęściej było związane z utrzymaniem infrastruktury, z utrzymaniem serwerów lub ewentualnie z osobami, które musiały pracować u klientów. Tak że postawiliśmy bardzo szybko na bezpieczeństwo pracowników.

            I druga rzecz, która była dla nas najważniejsza to oczywiście zabezpieczenie ciągłości działania naszych klientów, bo jak wiadomo, nasi klienci to są również istotne instytucje czy firmy, które działają w kraju. W związku z tym też było ważne, żeby utrzymać ciągłość działania dla tych firm.

            Odwołaliśmy wszystkie spotkania i konferencje, kongresy i szkolenia, które mieliśmy organizować dla naszych klientów i przeszliśmy na funkcjonowanie online. Dalej to kontynuujemy, tak jak ta konferencja. My poza normalnymi konferencjami i spotkaniami z klientami prowadzimy cały czas również bardzo dużo szkoleń i te szkolenia również są wykonywane online.

            Ale także wprowadziliśmy wszystkie zabezpieczenia, które były ważne. To co powiedział Rafał, przygotowaliśmy się do działania zdalnego. Tak jak wcześniej nie wszystkie dokumenty przetwarzaliśmy jeszcze cyfrowo, to wdrożyliśmy wszystkie procedury, które umożliwiły nam zwiększenie maksymalne tych procesów, które w tej chwili są u nas cyfrowe. I to się teraz przekłada również na wsparcie dla klientów, bo klienci również tego oczekują.

            Ale nie tylko przygotowanie i nie tylko działania związane z zapewnieniem ciągłości i obsługą klientów, ale również włączyliśmy się aktywnie w pomoc związaną z sytuacją, która miała miejsce w związku z pandemią. Od razu na samym początku przeznaczyliśmy na ten cel milion złotych. Ponieważ najbardziej potrzebujące były instytucje sektora opieki zdrowotnej, Krzysztof Grojecki, który jest wiceprezesem odpowiedzialnym za ten sektor i bardzo blisko współpracuje ze szpitalami, z NFZ-etem, z Ministerstwem Zdrowia, zaczął pracować blisko z tymi osobami pod względem również tej pomocy. Nie tylko przeznaczyliśmy na to fundusze, żeby pomagać i kupować środki, które były niezbędne i ważne dla działania szpitali, ale również rozpoczęliśmy też przygotowania systemów, które miały wspierać sytuację związaną z pandemią. Między innymi bardzo szybko do systemu EWUŚ dodaliśmy informacje na temat osób, które są na kwarantannie, ale też wprowadziliśmy takie udogodnienia i takie funkcjonalności do systemów, które umożliwiały obsługę pacjentów w placówkach medycznych.

            Jeżeli patrzymy na zapotrzebowanie na zdalne funkcjonowanie, bardzo mocno widzieliśmy wzrost zainteresowania podpisem elektronicznym. Ponieważ w Polsce wciąż jeszcze nie działały i nie działają w pełni wszystkie prawa związane z wykorzystaniem na przykład wideokonferencji do możliwości uzyskania czy zdobycia tego podpisu, tutaj zaczęliśmy współpracować z Ministerstwem Cyfryzacji nad przyspieszeniem prac nad tym, żeby można było zakładać i obsługiwać później dokumenty zdalnie i cyfrowo. Ale przede wszystkim bardzo dużym projektem, który zrobiliśmy w pierwszych dniach i który bardzo szybko zadziałał, to było wprowadzenie narzędzi do wsparcia zdalnej edukacji na uczelniach. Prawie dwadzieścia uczelni skorzystało z takiego rozwiązania. Wspólnie z firmą Google i z operatorem chmury krajowej dostarczyliśmy takie narzędzia dla uczelni, żeby studenci mogli funkcjonować dalej i żeby nauka mogła odbywać się zdalnie.

            Tak że dalej działamy, dalej funkcjonujemy w tym zakresie i dalej pomagamy. I tym slajdem byśmy skończyli kwestię związaną z tymi działaniami, które podjęliśmy w tym okresie. Nadal pracujemy zdalnie. Jeśli chodzi o czas naszej pracy zdalnej, jeszcze nie określiliśmy do kiedy, ale przygotowujemy się i w każdej chwili jak będzie możliwość powrotu – już część pracowników pracuje i jest dostępnych przede wszystkim na spotkaniach z klientami, tam gdzie jest to potrzebne.

 

W oddzielnym tekście, dostępnym dla abonentów BR Premium, prezentujemy zapis przebiegu sesji pytań i odpowiedzi z tego spotkania.

Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus
Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus