Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus
Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus
Kurs euro znalazł się tuż powyżej linii 4,35 zł. Analitycy spekulują, że niedługo zobaczymy ponowny „atak” na ten ważny technicznie poziom.
Działania wobec prezesa NBP naruszą unijne traktaty, a także wpłyną na wycenę waluty lub notowania giełdy - ocenił w rozmowie ze Studiem PAP rzecznik NBP Wojciech Andrusiewicz.
Październik przerwał długą serię spadku realnej sprzedaży detalicznej w Polsce. Dane GUS wpisały się w scenariusz „przebudzenia” polskiego konsumenta, który wreszcie przestał zaciskać pasa.
Ostatnie 24 godziny na polskim rynku walutowym przyniosły korekcyjne osłabienie złotego po tym, jak nasza waluta osiągnęła najmocniejsze poziomy od czasu pierwszego covidowego lockdownu. Kurs euro ruszył w górę, ale pozostał poniżej 4,40 zł.
W październiku zwiększeni uległy polskie zasoby złota – wynika z najnowszych danych Narodowego Banku Polskiego.
Bank centralny Węgier zdecydował się na drugą z kolei gwałtowną obniżkę kosztów kredytu. Na taką decyzję pozwoliła Madziarom szybko malejąca inflacja CPI.
Przestrzeń do obniżki stóp procentowych występuje i jest znacząca, zarówno w 2024 r. jak i później - podał w odpowiedzi na pytania PAP Biznes członek RPP Wiesław Janczyk. Jego zdaniem wycena złotego względem głównych walut w wystarczający sposób sprzyja obecnie dezinflacji.
Dane z sektora wytwórczego zdają się więc potwierdzać hipotezę o rozpoczynającym się ożywieniu polskiej gospodarki.
Za euro płacimy już mniej niż 4,35 zł, co jest najniższą wartością od marca 2020 roku. Kurs dolara amerykańskiego znalazł się poniżej 4 zł, a frank szwajcarski jest najtańszy w tym roku.
Stopy procentowe w Polsce pozostaną bez zmian do końca 2024 r. ze względu na sytuację makroekonomiczną i czynniki polityczne - ocenia główny ekonomista Credit Agricole Polska, Jakub Borowski. Trzeci kwartał 2023 r. w polskiej gospodarce wyznaczył prawdopodobnie koniec tzw. "miękkiego lądowania" i początek ożywienia.
Kurs euro utrzymał się blisko postcovidowego minimum, co przełożyło się na spadek kursu dolara w okolice 4 złotych.
Już żaden kraj Unii Europejskiej nie doświadcza dwucyfrowej inflacji cenowej. Co więcej, w trzech państwach pojawiła się nawet statystyczna deflacja.
Kurs euro odbił się z najniższych poziomów od marca 2020 roku. Dolar nadal jednak kosztuje ponad 4 złote, ale za to za funta brytyjskiego płaci się mniej niż 5 zł.
W ten weekend Argentyńczycy otrzymają rzadką okazję do gruntownej zmiany ustroju gospodarczego. Zobaczymy, czy wystarczy im odwagi, aby wyrwać się z peronistycznych kolein, które przez poprzednie dekady zrujnowały ten niegdyś najbogatszy kraj świata.
Tzw. inflacja bazowa obniżyła się do 8% i była najniższa kwietnia 2022 roku. Przypominamy tylko, że cel inflacyjny Narodowego Banku Polskiego wynosi 2,5%.
Czwartkowy poranek przyniósł utrzymanie kursu euro w pobliżu przeszło trzyletniego minimum. Notowania funta brytyjskiego po raz pierwszy od stycznia 2021 spadły do 5 zł.
Platforma oraz aplikacja mobilna XTB przestała działać we wtorek 14 listopada w chwili publikacji danych o inflacji w USA. Inwestorzy nie mogli zamykać ani otwierać pozycji, gdy rynkowe wykresy mknęły w górę.
Rewizja październikowych statystyk inflacyjnych przyniosła kosmetyczne podniesienie szacunków październikowej inflacji CPI w Polsce.
Po publikacji danych o inflacji CPI w Stanach Zjednoczonych kurs euro przełamał linię 4,40 zł i osiągnął najniższe wartości od sierpnia 2020 roku.
Październik przyniósł nieco mocniejszy od oczekiwań spadek inflacji CPI w Stanach Zjednoczonych. Trendy dezinflacyjne w Ameryce uległy jednak wyraźnemu spowolnieniu.
Europejska gospodarka popadła w stagnację, która już w bieżącym kwartale może przeistoczyć się w tzw. techniczną recesję. Regularną recesję na poziomie PKB notowały już cztery kraje Unii Europejskiej.
Jeden kwartał na głębokim minusie, kolejny na dużym plusie – tak w skrócie prezentują się statystyki polskiego produktu krajowego brutto w ostatnich dwóch latach. Tym razem mamy za sobą kwartał nad kreską.
Za sprawą optymistycznych nastrojów na rynkach finansowych złoty pozostaje mocny. Kurs euro znalazł się tylko nieznacznie powyżej powyborczego dołka z października. Za to dolar amerykański jest najtańszy od początku września.
Czy można już panikować z powodu „dziury Morawieckiego”, czy to tylko zasłona dymna dla planowanej rejterady z frontu przedwyborczych obietnic niedawnej opozycji?
Szacowany przez MF na 2023 r. deficyt sektora gg na poziomie 5,6 proc. PKB to realistyczna prognoza - podała RPP w opinii do projektu budżetu państwa na 2024 r.
Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus