Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus

Fiński sąd zasądził ponad 8 mln euro od Elektrobudowy, spółka odwoła się

Udostępnij

Sąd Rejonowy (I instancji) w Finlandii zasądził od Elektrobudowy w dwóch sprawach ok. 4,72 mln euro i ok. 3,24 mln euro na rzecz Fińskiego Związku Zawodowy Pracowników Branży Elektrycznej w postępowaniu sądowym wytoczonym przeciwko spółce w 2011 i 2012 r., podała Elektrobudowa. Kwoty zostały powiększone o należne odsetki za opóźnienie, a ponadto ok. 0,4 mln euro kosztów procesu oraz ok. 0,1 mln euro odszkodowania.

"Spór dotyczył roszczeń dochodzonych przez Związek Zawodowy wynikających z umów o pracę pracowników delegowanych przez spółkę do realizacji prac przy projekcie budowy elektrowni atomowej OLKILUOTO 3 w Finlandii" - czytamy w komunikacie.

Przedmiotowy wyrok został wydany w pierwszej instancji i jest nieprawomocny. Spółka nie zgadza się z wyrokiem co do zasady, jak również co do wysokości poszczególnych roszczeń. Spółka i kancelarie prawne są w trakcie analizy uzasadnienia wyroku, podano także.

"Wyrok w ocenie spółki narusza zasady prawa europejskiego, a także podstawowe zasady porządku prawnego w Polsce i z tych względów spółka podjęła decyzję o zaskarżeniu wyroku. Podstawą wyroku są przepisy fińskiego układu zbiorowego pracy, który w opinii kancelarii prowadzących sprawę oraz opinii ekspertów i przedstawicieli doktryny prawa europejskiego nie może być uznany za przepisy powszechnie stosowane w rozumieniu dyrektywy 96/71/WE dotyczącej delegowania pracowników w ramach świadczenia usług. Spółka stoi na stanowisku, że podczas realizacji kontraktu przepisy Dyrektywy 96/71 WE w sprawie pracowników delegowanych w ramach świadczenia usług, w szczególności art. 3 'Warunki zatrudnienia' były przestrzegane. W toku postępowania apelacyjnego, a w razie potrzeby również w toku postępowania kasacyjnego w Finlandii, spółka złoży wniosek o skierowanie do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wniosku o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym w przedmiocie zgodności fińskiego układu zbiorowego pracy z przepisami dyrektywy" - czytamy w komunikacie ELB (ELBUDOWA).

Związek zawodowy opiera roszczenia na obowiązującym w Finlandii układzie zbiorowym pracy branży elektrycznej, do którego spółka nie przystąpiła, ani od początku realizacji projektu nie była przez związek powiadomiona o konieczności jego stosowania. Ponadto, spółka zarzuca nieważność umów cesji, na podstawie których związek miał nabyć przedmiotowe wierzytelności z tytułu umowy o pracę. Spółka ma również szereg zarzutów co do samej wysokości roszczeń, z uwagi m.in. na złe zastosowanie kategorii zaszeregowania pracowników, nienależne diety z tytułu podróży służbowych naliczonych do pracowników oddelegowanych do pracy w Finlandii, gdzie pracownicy ci mieli stałe miejsce pracy. Wreszcie, w wyroku pomimo zarzutu spółki, nie uwzględniono zarzutu przedawnienia roszczeń, który w odniesieniu do przeważającej części roszczeń winien być oczywisty, wskazała także Elektrobudowa.

"W ocenie spółki i jej doradców prawnych, z uwagi na to, że wyrok jest dopiero pierwszym orzeczeniem w sprawie wydanym przez sąd pierwszej instancji, postępowania zmierzające do uzyskania finalnego rozstrzygnięcia i ewentualnej wykonalności mogą trwać kolejne 7-8 lat. Wyrok pierwszej instancji został wydany po siedmiu latach od złożenia pozwu" - podsumowano.

Elektrobudowa świadczy kompleksowe usługi budowlano-montażowe realizując inwestycje związane z przemysłem energetycznym, petrochemicznym, wydobywczym oraz budownictwem obiektów użyteczności publicznej w systemie pod klucz. Spółka jest notowana na GPW od 1996 r.