Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus

Korzystny wyrok dla spółki zależnej Mostostalu Zabrze

Udostępnij

W dniu 5 sierpnia 2019 r. Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych (PRInż) – spółka zależna MOSTOSTAL ZABRZE otrzymała odpis wyroku Sądu I instancji, w którym na rzecz spółki zasądzono ponad 7 mln zł powiększone o odsetki i koszty sądowe. Postępowanie w sprawie przeciwko Skarbowi Państwa - Generalnemu Dyrektorowi Dróg Krajowych i Autostrad toczy się przez sądami od sierpnia 2009 r. Proces dotyczy roszczenia o zapłatę wynagrodzenia za wykonane przez PRInż prace w związku z realizacją inwestycji: Budowa Autostrady A4, odcinek Gliwice - Katowice. Prace zostały wykonywane do 2004 r.

Postępowanie sądowe o zapłatę wynagrodzenia za wykonane przez PRInż (dawniej: Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych S.A. – Holding) prace w związku z realizacją inwestycji: Budowa Autostrady A4, odcinek Gliwice - Katowice, pododcinek: Batorego – Mikołowska z powództwa PRInż trwa już ponad 10 lat. W 2009 r. PRInż wniósł przeciwko Skarbowi Państwa - Generalnemu Dyrektorowi Dróg Krajowych i Autostrad (SP-GDDKiA) pozew o zapłatę kwoty ponad 10 mln zł wraz z odsetkami umownymi od kwietnia 2004 r. do dnia zapłaty. Roszczenia PRInż wobec SP-GDDiA związane były z dodatkowym wynagrodzeniem z tytułu umowy zawartej w 1998 roku i realizowanej do 2004 roku oraz kwotą waloryzacji wynagrodzenia za wykonane prace.

W 2015 roku, po siedmioletnim okresie prowadzenia sporu sądowego zapadł korzystny dla PRInż wyrok Sądu Najwyższego, a sprawę ponownie skierowano do Sądu I instancji.  Sąd ten po kolejnych latach procedowania wydał 2 sierpnia br. korzystny dla PRInż wyrok,  zasądzając od SP GDDKiA na rzecz PRInż kwotę 7 mln zł wraz z odsetkami od kwietnia 2004 r. do dnia zapłaty oraz zwrot kosztów postępowania.

Chciałbym zaznaczyć, iż w sporze tym swoich roszczeń dochodzimy już od 15 lat. Od początku byliśmy przekonani, że posiadamy niepodważalne argumenty potwierdzające zasadność naszych roszczeń, a PRInż powinien wygrać. Aktualny wyrok, który zasądza na rzecz naszej spółki zależnej zdecydowaną większość wniesionych w tym sporze roszczeń, jest potwierdzeniem naszego stanowiska. Niestety, długotrwałość prowadzonych postępowań przez polskie sądy, a zwłaszcza tych w sprawach gospodarczych sprawia, iż wiele firm rezygnuje z dochodzenia swoich praw. W naszym przypadku spór z GDDKiA o odzyskanie należnej nam kwoty  trwa już 15 lat, natomiast  przed sądami różnych instancji 10 lat. Chcielibyśmy, aby tym wyrokiem spór został nareszcie zakończony – skomentował Wiceprezes Zarządu PRInż Marek Babicz.

PRinż podejmował wcześniejsze próby zakończenia sporu, wzywając kilkakrotnie SP GDDKiA do zawarcia ugody, niestety bez jakichkolwiek efektów.

Byliśmy skłonni zrezygnować z części należnych nam pieniędzy, aby odzyskać znaczne środki pieniężne, niezbędne do rozwoju naszej firmy, które przez tak długi okres są dla nas  zamrożone. Zawarcie ugody dałoby jednocześnie realne oszczędności dla Państwa, ale GDKiA systematycznie ignorował bądź odrzucał podejmowane przez nas w tym zakresie próby. GDDKiA deklaruje, chęć porozumiewania się z wykonawcami w spornych sprawach, ale w rzeczywistości wygląda to zupełnie inaczej. Takie postępowanie odbija się negatywnie na całym kraju – dobre firmy, takie jak MOSTOSTAL ZABRZE, wycofują się z tego rynku. Wiele firm w wyniku zatorów płatniczych upada, a konieczność wyboru kolejnego wykonawcy wpływa na znaczące opóźnienia w realizacji inwestycji drogowych. Zmiana postawy GDDKiA i poprawa współpracy z wykonawcami byłaby na pewno istotnym czynnikiem wpływającym  na jakość polskich dróg, a także na gospodarkę krajową.

PRInż w obecnej sytuacji po korzystnym wyroku sądu, w celu przyspieszenia odzyskania zasądzonych środków rozważy podjęcie z GDDKiA  rozmów. Jeżeli GDDKiA faktycznie zamierza działać zgodnie ze swoimi deklaracjami, będzie miało ku temu okazję.  -  dodał Prezes Zarządu MSZ (MOSTALZAB) Dariusz Pietyszuk.

Zakończenie sporu i uzyskanie części środków pieniężanach z zasądzonej kwoty byłaby dla rozwijającej się Grupy Kapitałowej MOSTOSTAL ZABRZE  zastrzykiem gotówki.  Pomimo,  iż kwota 7 mln zł  powiększona o  odsetki za 15 lat jest kwotą znaczącą, to nie przesądza ona w przypadku tej firmy o jej istnieniu. Dla wielu mniejszych firm wstrzymanie takiej kwoty na wiele lat oznacza jednak upadłość. GDKiA często podkreśla, że większość sporów wygrywa, ale niestety dzieje się to tylko i wyłącznie z tego powodu, że większość wykonawców nie może dotrwać do końca procesu. Takie działanie pomimo ostatecznych korzyści dla GDDKiA powoduje w praktyce bardzo duże szkody społeczne.

Pomimo iż wyrok z 2 sierpnia br. nie jest prawomocny, liczymy na szybkie zakończenie sporu. Dlatego też rozważymy podjęcie rozmów  z GDDKiA. -dodał Wiceprezes Zarządu PRInż Marek Babicz.

Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus
Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus