Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus

UniCredit zwolni ok. 14 tys. osób, liczy na 1,7 mld euro oszczędności rocznie

Udostępnij

UCG (UNICREDIT) przyjął strategię do 2019 roku, zakładającą m.in.transformację modelu biznesu, która obejmie łączną redukcję etatów o 14 tys. do 2019 r. - o 6,5 tys. więcej niż wcześniej zakładano, oszczędności kosztowe rzędu 1,7 mld euro rocznie oraz osiągnięcia wskaźnika kapitałowego CET 1 na poziomie ok. 12,5% w 2019 roku, podał włoski bank. 

"Transformacja 2019 zawiera dodatkowo 6 500 zwolnień netto w roku 2019, a łączna redukcja etatów netto wyniesie ok. 14 000 do 2019 roku i przyniesie zmniejszenie kosztów osobowych o 1,1 mld euro. Zmniejszenie pozostałych kosztów operacyjnych o 600 mln euro pozwoli Grupie osiągnąć całkowitą kwotę oszczędności netto wysokości 1,7 mld euro i spadek bazy kosztowej o ok. 10,6 mld euro w 2019 roku, w porównaniu z 12,2 mld euro w 2015 roku, z których większość zostanie osiągnięta w ciągu pierwszych 24 miesięcy" - czytamy w dokumencie. 

Unicredit oczekuje, że w 2019 roku jego wskaźnik koszty do dochodów (C/I) wyniesie 52%, a koszt ryzyka grupy spadnie o 40 pkt bazowych w porównaniu z 2015 rokiem i sięgnie 49 pkt bazowych. 

Grupa oczekuje, że jednorazowe odpisy, z uwzględnieniem odpisów na kredyty w sytuacji nieregularnej (NPL) w wysokości 8,14 mld euro oraz kosztów restrukturyzacji na poziomie 1,7 mld euro, wyniosą łącznie 12,2 mld euro i obciążą wyniki w IV kw. 2016 r. 

UniCredit podał, że cele planu strategicznego są pragmatyczne i opierają się na 5 filarach: wzmocnieniu i optymalizacji kapitału, poprawie jakości aktywów, w tym jakości nowych kredytów, przekształceniu modelu operacyjnego w kierunku uproszczenia produktów i procesów w celu obniżenia kosztów, wykorzystaniu potencjału relacji z klientami detalicznymi oraz korporacyjnymi, w tym zwiększenie cross-sellingu we wszystkich liniach biznesowych i krajach, a także, przyjęciu silnego kierownictwa centrum korporacyjnego grupy w celu zapewnienia wydajności i przejrzystego podziału kosztów. 

Strategia 2016-2019 zakłada średnioroczny wzrost przychodów o 0,6%, osiągniecie w 2019 roku wskaźnika kosztów do dochodów (C/I) wysokości 52% z kosztami na poziomie 10,6 mld euro, zysk netto w wysokości 4,7 mld euro oraz zwrot z kapitału własnego ok. 9%, a także wskaźnik wypłacalności CET 1 na poziomie ok. 12,5% (wobec 10,8% na koniec września 2016 r.), uwzględniający wypłatę dywidendy na poziomie 20% zysku. Z zysku za 2016 r. UniCredit nie planuje wypłacać dywidendy. 

Jednym z istotnych elementów strategii jest sprzedaż niektórych aktywów grupy. 

"Od lipca już podejmowaliśmy śmiałe działania. Nasze ruchy dotyczące Pekao i Pioneer raz sprzedaż udziałów w Fineco, w połączeniu z oszczędnościami i generowaniem kapitału organicznego w pełni gwarantowanego poprzez objęcie praw poboru na kwotę 13 mld euro sprawiają, że w 2019 roku będziemy mieli w pełni zadowalający wskaźnik CET 1 - ok. 12,5%" - powiedział prezes UniCredit Jean Pierre Mustier, cytowany w komunikacie. 

W połowie października UniCredit sprzedał ok. 121,4 mln akcji, stanowiących 20% kapitału FinecoBanku po 4,55 euro za sztukę, czyli łącznie za ok. 552 mln euro brutto w procesie przyspieszonej budowy księgi popytu. UniCredit szacuje, że uzyskana cena sprzedaży przełoży się na zwiększenie współczynnika CET1 grupy o około 12 pb. Po zamknięciu oferty UniCredit będzie nadal konsolidować FinecoBank, z udziałem ok. 35% w kapitale. 

W ub. tygodniu Powszechny Zakład Ubezpieczeń (PZU) i Polski Fundusz Rozwoju (PFR) podpisali z UniCredit umowę, która przewiduje zakup przez nich docelowo odpowiednio 20% i 12,8% akcji Banku Pekao za łączną kwotę 10,59 mld zł, podało PZU. Cena za pakiet nabywany przez PZU wynosi 6,46 mld zł. 

Wczoraj z kolei UniCredit poinformował, że zawarł z Amundi wiążącą umowę, na mocy której bank sprzeda Pioneer Investments za 3 545 mln euro. 

UniCredit jest jedną z największych grup bankowych w Europie, działającą w 50 krajach na świecie, w tym w blisko 20 europejskich. Jest notowany na warszawskiej giełdzie od 2007 roku. 

Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus