Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus

Vindexus chce, by przychody z windykacji polubownej sięgały 30% przychodów ogółem

Udostępnij

VIN (VINDEXUS) chce w tym roku zainwestować w portfele wierzytelności o wartości nominalnej bliskiej ubiegłorocznej kwocie wynoszącej prawie 470 mln zł. Spółka chce, by docelowo 30% przychodów pochodziło z windykacji polubownej, co będzie skutkować niższymi kosztami i wpłynie pozytywnie na zysk netto, poinformował prezes Vindexusa Jan Kuchno. 

"Robimy wszystko, by poziom nabytych wierzytelności był podobny do tego, które kupiliśmy w 2016 roku" - powiedział Kuchno podczas konferencji prasowej. 

"Uczestniczymy we wszystkich przetargach, ale banki tworzą pewne poziomy i różne etapy tych przetargów i czas się wydłuża, a finalizacja następuje po 3-5 miesiącach. Przetargi zaczynają się w bankach w marcu, więc myślę, że pierwsze informacje o naszych transakcjach pojawią się na początku trzeciego kwartału" - powiedział także prezes. 

Wyjaśnił, że Vindexus stosuje w przetargach zasadę, zgodnie z którą ceny transakcyjne muszą się mieścić w przedziale cenowym ustalonym wewnętrznie przez spółkę. 

"W tych przetargach, w których proponowane ceny były za wysokie zostaliśmy przelicytowani. Sytuacja wygląda tak, że trzy główne firmy na rynku pozyskały znaczne środki z emisji obligacji - ich polityka cenowa więc wymusza pewne działania. Pojawili się też nowi uczestnicy rynku, którzy chcą zaistnieć i gotowi są płacić więcej. Staramy się, by ceny nie były znacząco wyższe niż w poprzednich okresach. Portfele spłacają się po 4-4,5 latach" - podkreślił Kuchno. 

W I kw. 2017 . Vindexus nie inwestował w nabycie nowych portfeli wierzytelności o znaczącej wartości.   

W ub. roku spółka nabyła wierzytelności o wartości nominalnej 469,8 mln zł za cenę nabycia 51,58 mln zł. Rok wcześniej było to odpowiednio 287 mln zł i 23,65 mln zł. 

Kuchno poinformował, że Vindexus może sięgnąć po środki z emisji obligacji, jeśli pojawi się duży pakiet wierzytelności, który firma postanowi nabyć. 

"Cały czas pracujemy. Jesteśmy w procesach na różnym poziomie zaawansowania. Jeżeli będzie interesujący pakiet, a nie będziemy posiadali środków, to nie wykluczam emisji obligacji. Nie mamy potrzeby, by na siłę coś kupować. Chcemy mieć zagwarantowany określony poziom marży" - podkreślił. 

Vindexus rozwija windykację polubowną. Jej udział w przychodach ogółem (90% przychodów stanowią spłaty z ugód zawartych z klientami ) sięga ok. 20%. 

"Docelowo chcielibyśmy, by przychody z windykacji polubownej sięgały 30%. Uważamy, że to będzie istotne z punktu widzenia przychodów w przyszłości. Ograniczamy koszty obsługi, pomagamy klientom wyjść z zadłużenia i zwiększamy zysk" - podkreślił prezes. 

Kuchno poinformował, że spółka jest obecnie w fazie zmian organizacyjnych, które powinny zakończyć się w tym roku. 

"Zakładamy, że na koniec tego roku zatrudnienie będzie zbliżało się do 100 osób. W tym roku chcemy zamknąć etap reorganizacyjny. Te zmiany struktury organizacyjnej w ciągu roku zaczynają już przynosić efekt i w 2018 roku ten efekt będzie namacalny" - zaznaczył prezes. 

"Rozwijamy się w sposób stabilny, w skali roku średnio o 10% po stronie zysku i przychodów i jak patrzę na poziom zysku na akcję, to też widać tendencję wzrostową. A jeszcze nie do końca zaczęły działać zmiany w strukturze organizacyjnej" - podsumował Kuchno. 

Vindexus poinformował dziś, że przyjął politykę dywidendową na lata 2017-2020, która zakłada regularne rekomendowanie dywidendy i coroczne jej zwiększanie o min. 5 groszy na akcję. Z zysku za 2016 rok spółka wypłaci 0,2 zł dywidendy na akcję. 

"Stosunek dywidendy do ceny rynkowej akcji jest znaczący. Proponujemy 20 gr na akcję, to ponad 2% w stosunku do ceny. Więksi proponują parę razy mniej. To powód do satysfakcji" - powiedział Kuchno. 

Giełda Praw Majątkowych Vindexus S.A. została założona w 1995 roku i od początku związana jest z polskim rynkiem wierzytelności. Działalność spółki opiera się przede wszystkim na zakupie portfeli wierzytelności i dalszej ich egzekucji na własny rachunek oraz na windykacji na zlecenie. Spółka jest notowana na warszawskiej giełdzie od 2009 r.

Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus
Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus