Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus

Scope Fluidics zdecyduje o rozpoczęciu trzeciego projektu do końca 2018 r.

Udostępnij

Scope Fluidics chce do końca tego roku wyłonić kandydata do realizacji trzeciego projektu - najprawdopodobniej w obszarze antybiotykowrażliwości. Spółka posiada środki na rozwój projektu we wstępnym etapie. Dalszy rozwój domyślnie miałby być finansowany ze środków uzyskanych w wyniku komercjalizacji projektu PCR|ONE, która ma szansę dojść do skutku przed założonym na I połowę 2020 roku terminem, poinformował ISBnews prezes Scope Fluidics Piotr Garstecki. 

"Rozpoczęliśmy prace nad wyborem kandydata do trzeciego projektu. W tej chwili identyfikujemy istniejące globalne rozwiązania w diagnostyce oraz oceniamy potencjał ekonomiczny. Dwa, czy trzy projekty przejdą do etapu pogłębionej analizy i z nich zostanie wyłoniony ostatecznie jeden. W drugim etapie trzeba przeprowadzić pierwsze działania R&D, aby przedstawić eksperymentalny dowód, że jesteśmy w stanie stworzyć nowy projekt. Etap sprawdzenia eksperymentalnego trwa od kilku do kilkunastu miesięcy. Przeznaczymy przyszły rok na ten etap. Koszty w tej fazie projektu nie będą znaczące" - powiedział Garstecki w rozmowie z ISBnews. 

Kolejnym krokiem będzie opracowanie budżetu projektu, uwzględniającego zyskowność jego realizacji, a następnie planu pozyskania finansowania dla nowego projektu. 

Prezes poinformował, że biorąc pod uwagę globalne problemy w diagnostyce, potencjalne 3 obszary zainteresowań Scope Fluidics dla nowego projektu to: stworzenie metody oferującej oznaczanie poziomu oporności oraz różnorodności populacyjnej bakterii; szybkie oznaczanie antybiotykowrażliwosci w przypadku zakażeń ogólnoustrojowych; a także dostępność specjalistycznych białek do testów biochemicznych.

Wskazał, że SCP (SCPFL) działa pragmatycznie i prawdopodobnie skoncentruje się na realizacji jednego nowego projektu - w obszarze antybiotykooporności. 

"Wśród bakterii istnieje różnorodność co do odporności na antybiotyki. Myślimy o metodzie, która oznaczałaby niedostępne parametry metodą cyfrową. Drugi obszar - bardzo przyszłościowy dla medycyny - to możliwość przewidywania zachowania bakterii na podstawie sekwencjonowania ich kodu genetycznego. Jest szansa, by na podstawie sekwencji genetycznej móc przewidzieć reakcję bakterii na antybiotyk. To jest obszar, który jest dużym wyzwaniem organizacyjnym i finansowym, ale jest ciekawy i przyszłościowy" - powiedział. 

Prezes poinfomormował, że dwa tygodnie temu Scope Fluidics odbył szereg wizyt na zaproszenie uniwersytetów i centrów badawczych w Kalifornii, m.in. Caltech, Berkley, Irvine, czy Chan Zuckerberg BioHub, gdzie oprócz przedstawienia systemów PCR|ONE i BacterOMIC, odbyły się dyskusje nt. wyzwań związanych z antybiotykowrażliwością i projektów, które odpowiadałyby na największe z nich.

Garstecki dodał że liczy, iż do końca tego roku spółka podejmie ostateczną decyzję co do wyboru konkretnego projektu. 

"Nasz zamiar realizacji trzeciego projektu wynika z kilku rzeczy. Po pierwsze jest to niejako zapisane w DNA naszej spółki - chcemy, by Scope Fluidics był firmą deweloperską, która prowadzi projekty dotyczące ochrony zdrowia. Po drugie, obiecaliśmy naszym inwestorom, kiedy organizowaliśmy ostatnią rundę finansowania w 2017 r., że będziemy wykorzystywać potencjał naszego zespołu do realizacji kolejnych projektów i do końca 2018 r. rozpoczniemy kolejny projekt. To jest w zakresie możliwości naszego zaplecza techniczno-naukowego" - powiedział Garstecki. 

Wskazał też, że w zakresie oznaczania lekowrażliwości bakterii (AST) Scope Fluidics realizuje projekt BacterOMIC. Platforma do oznaczania lekowrażliwości bakterii jako jedyna na rynku będzie dostarczała pełen obraz AST wraz z identyfikacją mechanizmów oporności. 
Harmonogram zakłada, że w 2019 r. projekt będzie gotowy do industrializacji, w 2021 r. zostaną przeprowadzone badania rejestracyjne, zaś w 2022 r. nastąpi rejestracja i dopuszczenie do sprzedaży na rynku. 

Prezes przypomniał, że antybiotykooporne bakterie (AMR) stanowią jedno z najpoważniejszych wyzwań dla ochrony zdrowia na świecie, a jedyną bronią przeciw opornym bakteriom jest stosowanie terapii celowanych. 

Zakażenia AMR w samych krajach OECD powodują kilkadziesiąt tys. zgonów rocznie, prawie 700 tys. zgonów na świecie. Według szacunków Review on Antimicrobial Resistance problem będzie narastał w średnim tempie kilku procent rocznie. W 2050 r. liczba zgonów może sięgać 10 mln, co oznaczałoby, że wskaźnik ten wyprzedziłby śmiertelność powodowaną przez nowotwory. 

Garstecki poinformował, że prace związane z pozyskaniem partnera do komercjalizacji PCR|ONE idą zgodnie z planem. Spółka liczy, że sprzedaż systemu przyniesie środki, które będzie mogła przeznaczyć na finansowanie prac nad trzecim projektem. 

"Generalnie cała organizacja koncentruje się na projekcie PCR|ONE. On jest priorytetem. Najważniejsze, by ten projekt był zgodny z planem i był dowieziony na rynek europejski w połowie 2020 r. Trwa proces poszukiwania partnera. Nasz plan jest taki, że sprzedaż PCR|ONE pozwoli finansować działania w pozostałych obszarach" - podkreślił. 

Dodał, że choć w prospekcie spółka zapisała, iż system PCR|ONE ma zostać dopuszczony do komercyjnego obrotu na terenie UE do połowy 2020 r., to sprzedaż może nastąpić przed terminem założonym w planie. 

"Ten rok jest przeznaczony na to, by przygotować materiały, które wykorzystamy w zorganizowanym procesie kontaktowania się z potencjalnymi nabywcami. Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyboru firmy doradczej, niewykluczone, że coś się wydarzy jeszcze w 2019 r. Patrząc na benchmarkowe transakcje na rynku widzimy, że często odbywały się one zaledwie kilka tygodni po rejestracji i dopuszczenia urządzenia do testów. To oznacza, że rozmowy z nabywcami odbywały się znacznie wcześniej i mamy nadzieję, że tak będzie i w naszym przypadku" - powiedział Garstecki. 

Wskazał, że w budżecie PCR|ONE spółka nie posiada zarezerwowanych środków na rejestrację w Stanach Zjednoczonych i przewiduje, że ten etap zostanie zrealizowany z partnerem finansowym. 

"Jest kilka możliwości. Z optymizmem patrzymy w przyszłość" - podkreślił. 

Scope Fluidics powstał w 2010 r. w Instytucie Chemii Fizycznej Polskiej Akademii Nauk z myślą o tworzeniu rozwiązań dla medycyny na bazie technologii mikroprzepływowych. Spółka zajmuje się rozwojem projektów technologicznych w obszarze diagnostyki i ochrony zdrowia. Scope Fluidics jest notowany na NewConnect.

Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus
Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus