Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus

Początek wakacji? Nie na giełdzie. Przegląd czerwcowych rekomendacji

Udostępnij

Mimo pozornie wakacyjnej atmosfery, w czerwcu zarówno na rynkach, jak i poza nimi, działo się dużo. Mało powiedzieć, że inwestorzy musieli zareagować na niespodziewany wynik referendum w Wielkiej Brytanii. Uwagę części z nich pochłonęły również piłkarskie zmagania. Nie próżnowali także maklerzy, wydając kilka ciekawych rekomendacji.

Wschodząca gwiazda

Jedyny debiut, który miał miejsce na warszawskim parkiecie w czerwcu, z całą pewnością daje inwestorom powody do zadowolenia. Cena emisyjna akcji APR (AUTOPARTN) wynosiła 2,2 zł, po pierwszym dniu notowań były warte 2,38 zł, a obecnie rynek wycenia ich wartość już o +44% więcej, czyli na 3,43 zł. Poprzeczkę dodatkowo podnieśli analitycy BZ WBK ustalając cenę docelową tego dystrybutora części samochodowych na 4,9 zł, co było rekomendacją o potencjalnie najwyższej stopie zwrotu spośród wydanych w czerwcu.

„Spółka właśnie weszła na giełdę, sprzedając akcje za 50mln zł (netto), co pozwoli jej sfinansować plany ekspansji. W związku z szybkim wzrostem rynku części samochodowych AP chce przyśpieszyć własną ekspansją i otworzyć 12 nowych filii jeszcze w tym roku (wcześniej AP planowało otworzyć 9 filii). Jednocześnie długoterminowe plany spółki, które zakładają, że będzie ona w posiadaniu 80 agencji sprzedaży do roku 2017 wobec 58 w roku 2015 są wciąż aktualne. (…) Nasze prognozy wskazują na wzrost przychodów o 19% CAGR w okresie 2016-18E, wzrost EBITDA o 24%, a zysku o 33%.” – wyjaśniał Tomasz Sokołowski w wydanej 21 czerwca rekomendacji

W rekomendacji zwrócono także uwagę na plany zagranicznej ekspansji oraz stałe poszerzanie asortymentu spółki o nowe grupy produktowe. Czyżby pierwszy miesiąc notowań miał być tylko początkiem dalszych dynamicznych wzrostów?

Potencjalni liderzy wzrostu

Jak zwykle w czołówce zestawienia znalazła się rekomendacja wydana przez Vestor DM w ramach umowy o świadczenie usługi Equity Research Partner (czyli na zlecenie emitenta). Tym razem analitycy wzięli pod lupę spółkę MVP (MARVIPOL). Podtrzymana cena docelowa na poziomie 10,5 zł, czyli o ponad +50% powyżej obecnego kursu to składowa kilku czynników. W rekomendacji wymieniono m.in. wyższe od oczekiwań wyniki w pierwszym kwartale roku, wzrost sprzedaży mieszkań oraz planowaną sprzedaż biurowca Prosta Tower. Zwrócono także uwagę na rosnący segment sprzedaży samochodów i uruchomienie sprzedaży aut używanych. Zdaniem analityków sumą tych działań ma być wzrost przychodów spółki w bieżącym roku do 761 mln zł oraz zysku netto do 34,6 mln zł, czyli odpowiednio o +10% i +7% r/r.

Wartą uwagi jest też wydana dla Rawlplug rekomendacja autorstwa Noble Securities. Co ciekawe, żadne inne biuro nie zdecydowało się w ostatnich miesiącach na wycenę tej spółki. Może warto, ponieważ zdaniem analityków Noble należy kupować akcje RWL (RAWLPLUG), które wyceniane są z ponad +40% dyskontem.

"Wyniki 1Q2016 pozytywnie nas zaskoczyły i naszym zdaniem są dobrym prognostykiem dla wyników całego 2016 roku, który wynikowo powinien być w naszej opinii zdecydowanie lepszy od ubiegłego roku. (…) Wydaje się, że podejmowane przez zarząd spółki w ostatnich latach i kwartałach działania mające na celu zwiększenie obecności marki Rawlplug na rynkach zagranicznych powoli zaczęły przynosić pozytywne efekty” - czytamy w raporcie

Rzutem na taśmę w zestawieniu znalazła się, wydana ostatniego dnia czerwca, rekomendacja dla AMB (AMBRA) przygotowana przez BPH BM. W dniu wydania cena docelowa przewyższała rynkowy kurs spółki o ponad +50%. Inwestorzy szybko zareagowali jednak na wysoką rekomendację i obecny potencjał wzrostu, choć niższy, to w dalszym ciągu atrakcyjne +37%. Co przykuło uwagę analityków?

Wzrost konsumpcji wina i cydru w Polsce, stabilna polityka dywidendowa (w rekomendacji założono 60% zysku netto) oraz najniższe w historii zadłużenie spółki mają przełożyć się na wyniki w kolejnych latach.

Zgodnie z przedstawionymi prognozami największy, bo +5,6% wzrost przychodów spółka ma odnotować już w bieżącym roku. W kolejnych latach analitycy przewidują stabilne zwiększanie sprzedaży o +3% rocznie.

Znak zapytania

W czerwcu większość polskich domów maklerskich ustalała podobne ceny docelowe analizowanych spółek. Nie do końca zgodne były natomiast zagraniczne instytucje, które wyceniły akcje Eurocash. Chociaż wszystkie utrzymane w pozytywno-neutralnym tonie, wydane ceny docelowe znacząco od siebie odbiegały.

Najwyższa cena, wynosząca 55,8 zł została zaproponowana przez analityków Wood & Company, którzy jako jedyni zalecają kupowanie akcji dystrybutora, widząc w nich ponad +13% potencjał wzrostu. Mniej optymistyczne były dwie pozostałe rekomendacje, wydane przez Goldman Sachs oraz Berenberg Bank. Pierwsi z nich wycenili akcje na 53 zł, co w dniu wydania rekomendacji dawało +7% potencjał wzrostu. Notowania EUR (EUROCASH) wybrały jednak odwrotny kierunek, na początku lipca zwiększając dysproporcje ponad dwukrotnie. Obecnie wróciły jednak do stanu z początku czerwca. Podobnie było w przypadku rekomendacji Berenberg. Po ostatnich zmianach kursu, rekomendacja niemal odpowiada cenie rynkowej (48,4 zł).

Na początku miesiąca rynkowy kurs wydawał się kierować w przeciwną stronę niż nawet najmniej optymistyczne czerwcowe rekomendacje. W ostatnim czasie widać jednak na tym polu poprawę. Czy w kolejnych miesiącach ceny ustalone przez analityków mają szansę się zrealizować? Biorąc pod uwagę duże zainteresowanie instytucji, na pewno warto śledzić notowania Eurocash.

Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus
Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus