Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus

Zortrax podpisał umowę inwestycyjną z Corelens ukierunkowaną na połączenie obu podmiotów

Udostępnij

Zortrax, dostarczający kompleksowe rozwiązania w zakresie druku trójwymiarowego, podpisał umowę inwestycyjną z notowaną na NewConnect spółką COR (CORELENS), ukierunkowaną na połączenie obu podmiotów. W efekcie Zortrax uzyskałby status spółki publicznej.

Połączenie ma zostać dokonane poprzez przeniesienie całego majątku Zortrax na Corelens w zamian za akcje, które Corelens wyemituje dla akcjonariuszy Zortrax. W ramach emisji połączeniowej Corelens wyemituje dla akcjonariuszy Zortrax co najmniej 111 939 500 (sto jedenaście milionów dziewięćset trzydzieści dziewięć tysięcy pięćset) akcji, po cenie jednostkowej 1,34 zł. Emisja zostanie dokonana z wyłączeniem prawa poboru dotychczasowych akcjonariuszy Corelens. Po emisji dotychczasowi akcjonariusze Zortrax będą kontrolować ok. 97 proc. akcji Corelens w podwyższonym kapitale zakładowym Corelens. W zamian za 1 (jedną) akcję Zortrax wydanych zostanie 15 (piętnaście) akcji nowej emisji Corelens. Efektem połączenia byłoby uzyskanie przez Zortrax statusu spółki publicznej.

– Poprzez podpisanie umowy realizujemy kolejny, istotny kamień milowy zdefiniowany w liście intencyjnym. W kolejnym kroku przedstawimy plan połączenia. Na etapie due-diligence potwierdziliśmy istotne kompetencje Corelens w zakresie współpracy z służbą zdrowia. Sektor ten uważamy za niezwykle atrakcyjny z punktu widzenia rozwoju Zortrax, dlatego rozważamy wykorzystanie tego obszaru biznesowego Corelens, usprawniając jego działanie, a w efekcie uzyskując synergie – komentuje Mariusz Babula, Wiceprezes Zarządu Zortrax.

Dotychczasowa działalność Corelens koncentrowała się na dostarczaniu specjalistycznych rozwiązań dla branży okulistycznej. Zortrax współpracuje m.in. z oddziałem Chirurgii Ustnej i Szczękowo-Twarzowej Szpitala Uniwersyteckiego w Olsztynie, a drukarki M200 są używane przez personel szpitala m.in. do wykonywania modeli czaszek oraz szczęk pacjentów na podstawie zdjęć rentgenowskich i tomografii komputerowej. Tak wydrukowane modele, w skali 1:1, są realistycznym odwzorowaniem budowy kostnej pacjenta. Drukowane modele anatomiczne umożliwiają precyzyjne dopasowanie implantów.

Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus