Po raz pierwszy w historii amerykański koncern Tesla sprzedał więcej samochodów niż niemiecka marka Audi. Stało się tak mimo, że obaj producenci odnotowali spadek liczby dostarczonych pojazdów.
Tesla, firma Elona Muska, ogłosiła dobrowolne wycofanie do serwisu ze względów bezpieczeństwa ponad 239 tysięcy swoich samochodów elektrycznych. Akcja dotyczy pojazdów Model 3 wyprodukowanych w latach 2024 i 2025, a także modeli S, X i Y z lat 2023–2025
Tesla może zarobić około 1 mld USD na rekompensatach od konkurencyjnych producentów samochodów, którzy potrzebują pomocy w spełnieniu zaostrzonych norm emisji spalin obowiązujących w Unii Europejskiej w tym roku. Wnioski te wynikają z analizy UBS Group AG, na którą powołuje się agencja Bloomberg.
Uhonorowany wysokimi odznaczeniami żołnierz Matthew Livelsberger, który wysadził w powietrze ciężarówkę tesla przed hotelem Trumpa w Las Vegas, pisał w znalezionym liście, że jego czyn miał na celu „przebudzenie kraju”. Postrzelił się śmiertelnie zanim doszło do eksplozji.
Raport podsumowujący ostatnie dwanaście miesięcy przedstawiła OFV, organizacja monitorująca norweski rynek motoryzacyjny. Nigdy wcześniej auta spalinowe nie sprzedawały się w Norwegii tak słabo - było ich niecały 1000 na 130 tys. wszystkich, które opuściły norweskie salony w 2024 r.
Główne amerykańskie indeksy - Dow Jones, S&P 500 oraz Nasdaq Composite - zakończyły pierwszą sesję giełdową w 2025 roku spadkami. Największym przegranym dnia była Tesla, która straciła ponad 6 proc. w związku z pierwszym od ponad dekady spadkiem rocznej sprzedaży.
Tesla Cybertruck, która eksplodowała w środę pod hotelem Donalda Trumpa w Las Vegas, była wynajęta przez 36-letniego czynnego żołnierza sił specjalnych - podała w czwartek CNN. Nie ustalono jednak dotąd, czy to on zginął w eksplozji.
Hossa na Wall Street nabiera
szalonego tempa, a rynek liczy na hojne prezenty od Rezerwy Federalnej.