Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus

Cena ropy rośnie, co wydaje się przeczyć fundamentom na rynku

Udostępnij

Strona popytowa na rynku ropy naftowej jest w tym tygodniu wyjątkowo silna. Po początkowym tąpnięciu cen po fiasku rozmów w Doha, dotyczących potencjalnego zamrożenia produkcji ropy naftowej, notowania zawróciły w górę. Cena ropy Brent Crude Oil Spot - Ropa Brent wyraźnie przekroczyła już poziom 46 USD za baryłkę, natomiast notowania ropy WTI Light Crude Oil Spot - Ropa naftowa zbliżyły się do wyceny europejskiej ropy i obecnie przekraczają już 44 USD za baryłkę.

Siła strony popytowej wydaje się przeczyć fundamentom na rynku ropy naftowej. Produkcja tego surowca na świecie oraz jego zapasy są wciąż wysokie. Co więcej, niektóre kraje nie kryją się z zamiarem zwiększania swojego wydobycia ropy naftowej. Na taki scenariusz wskazuje przede wszystkim Iran, którego przedstawiciele zasugerowali, że już w czerwcu kraj ten może powrócić do poziomów wydobycia sprzed narzucenia na Iran zachodnich sankcji.

Brak porozumienia w Doha zwiększył także napięcie na linii Arabia Saudyjska-Rosja. Chociaż dotychczas kraje te były skłonne do rozmów na temat wspólnego działania w celu podwyższenia cen ropy na globalnym rynku, to ostre stanowisko Saudyjczyków podczas niedzielnej konferencji było dla Rosjan irytujące. W obliczu fiaska rozmów, Arabia Saudyjska zagroziła zwiększeniem swojej produkcji ropy naftowej, na co w podobnym tonie odpowiedziała Rosja. Rosyjski minister energii, Aleksander Nowak, powiedział wczoraj, że Rosja byłaby w stanie zwiększyć wydobycie ropy naftowej z okolic obecnych niecałych 11 mln baryłek dziennie do historycznych rekordów, które wyniosłyby 12-13 mln baryłek dziennie.

Napięcia pomiędzy producentami ropy naftowej na razie paradoksalnie sprzyjają kupującym na rynku tego surowca. W pewnym stopniu kupującym pomogły także słowa prezydenta Międzynarodowej Agencji Energetycznej, który powiedział, że spodziewa się zbilansowania rynku ropy naftowej oraz ustabilizowania jej cen w 2017 roku. Nie zmienia to faktu, że obecnie wciąż produkowane jest więcej ropy niż wynosi globalny popyt na ten surowiec.

Paweł Grubiak - prezes zarządu, doradca inwestycyjny w Superfund TFI

Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus
Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus