Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus
Wiadomości CL.FUT (CRUDE OIL)
57.640-0.250(-0.43%)WTI Light Crude Oil Spot - Ropa naftowa
Towary (CFD)
Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus
Prezes Orlenu Ireneusz Fąfara i minister gospodarki Litwy Lukas Savickas rozmawiali w poniedziałek o modernizacji rafinerii w Możejkach i pomocy litewskiego rządu dla tej inwestycji. Koszty budowy instalacji pogłębionego przerobu ropy są szacowane na 970 mln euro.
Prezes Orlenu Ireneusz Fąfara i minister gospodarki Litwy Lukas Savickas rozmawiali w poniedziałek o modernizacji rafinerii w Możejkach i pomocy litewskiego rządu dla tej inwestycji. Koszty budowy instalacji pogłębionego przerobu ropy są szacowane na 970 mln euro.
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku mocno rosną w reakcji na nałożenie ceł przez USA na Kanadę i Meksyk, w tym na import ropy naftowej z tych krajów. Silnie zyskują kontrakty na benzynę - informują maklerzy.
Po słabym minionym tygodniu, początek nowego na rynku ropy stoi pod znakiem mocnej zwyżki notowań surowca. Mimo umocnienia dolara, ropa drożeje na fali obaw o możliwe zakłócenia w jej dostawach w związku z nałożeniem wyższych ceł importowych przez amerykańskiego prezydenta.
Amerykańskie Stowarzyszenie Producentów Paliw i Produktów Petrochemicznych (AFPM) wyraziło w sobotę zaniepokojenie decyzją prezydenta Trumpa nałożenia 10 proc. ceł na import ropy naftowej i towarów energetycznch z Kanady i Meksyku i wyraziło nadzieję, że nie będzie ona obowiązywać zbyt długo.
W piątek doszło do przeceny na rynku ropy. Również cały tydzień surowiec zamknął stratą. Pierwszy miesiąc roku był jednak w miarę udany.
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku zwyżkują, ale są na drodze do zakończenia tygodnia na minusie. Inwestorzy oceniają ostatnie wypowiedzi prezydenta USA D. Trumpa, który zapowiedział cła na na Meksyk i Kanadę od 1. lutego.
Prezydent USA Donald Trump potwierdził swoje wcześniejsze zapowiedzi, że w sobotę ogłosi nałożenie 25-procentowych ceł na produkty z Meksyku i Kanady. Stwierdził jednak, że nie jest pewny, czy cła obejmą również import ropy naftowej.
Prezydent USA Donald Trump potwierdził swoje wcześniejsze zapowiedzi, że w sobotę ogłosi nałożenie 25-procentowych ceł na produkty z Meksyku i Kanady. Stwierdził jednak, że nie jest pewny, czy cła obejmą również import ropy naftowej.
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku niewiele się zmieniają, pomimo dużego wzrostu amerykańskich zapasów tego surowca. Decyzje inwestorów na giełdach ropy pozostają "w zawieszeniu" w związku z polityką handlową nowej amerykańskiej administracji - informują maklerzy.
Cena ropy spadła w środę do czego miała przyczynić się m.in. wypowiedź kandydata na amerykańskiego sekretarza handlu w Senacie USA.
Ceny ropy naftowej ustabilizowały się, gdyż inwestorzy rozważali potencjalne skutki planu prezydenta Donalda Trumpa wprowadzenia ceł na import ropy naftowej z Kanady, głównego dostawcy ropy naftowej do USA, i innych krajów, a także perspektywy dotyczące zapasów.
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku niewiele się zmieniają. Inwestorzy śledzą komentarze z Białego Domu dotyczące polityki handlowej USA. W centrum uwagi graczy znajdują się też dane o zapasach paliw za Oceanem - informują maklerzy.
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku niewiele się zmieniają. Inwestorzy śledzą komentarze z Białego Domu dotyczące polityki handlowej USA. W centrum uwagi graczy znajdują się też dane o zapasach paliw za Oceanem - informują maklerzy.
Cena ropy wzrosła we wtorek po spadku dzień wcześniej wywołanym awersją do ryzyka.
Ropa zyskuje na wartości. Nie przeszkadza jej umocnienie dolara wywołane nowymi zapowiedziami odnośnie ceł ze strony prezydenta Donalda Trumpa. Notowania surowca wspierają m.in. spekulacje o możliwych problemach z podażą w Libii.
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną, a inwestorzy oceniają groźby kierowane ostatnio przez prezydenta USA Donald Trumpa dotyczące podwyższenia ceł. Pojawiły się też zagrożenia dla dostaw ropy z Libii - informują maklerzy.
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną, a inwestorzy oceniają groźby kierowane ostatnio przez prezydenta USA Donald Trumpa dotyczące podwyższenia ceł. Pojawiły się też zagrożenia dla dostaw ropy z Libii - informują maklerzy.
Ropa taniała w poniedziałek w związku z awersją do ryzyka na rynkach, a także umocnieniem przekonania, że administracja Donalda Trumpa będzie bardziej skłonna korzystać w polityce międzynarodowej z ceł niż sankcji ograniczających podaż.
Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus
